Sansar jest wyjątkową publikacją, nawiązującą do nowoczesnych możliwości rynku gier. W dzisiejszych czasach technologia jest bardzo ważna, cyfryzacja osiągnęła bardzo wysoki poziom i nieustannie się rozwija. Prawdziwe życie przeplata się z wirtualnym. Sansar jest odpowiedzią na ten nurt.
Sansar to platforma społecznościowa opierająca się na rzeczywistości wirtualnej. Pomysł został zrealizowany przez firmę Linden Lab. Jeżeli jesteś fanem gry The Sims, uwielbiasz nowe technologie, a głównym narzędziem kontaktu ze światem są dla Ciebie portale społecznościowe, to Sansar z pewnością Ci się spodoba.
Gdy projekt wcielono w życie, odezwały się głosy, że to substytut normalnego życia i niezdrowym jest go zamieniać na życie wirtualne. Moim zdaniem Sansar oferuje świetne możliwości, a wirtualne porozumiewanie się i czerpanie rozmaitej rozrywki ze świata cyfrowego, jest już czymś naturalnym i stanowi uzupełnienie codzienności, a nie jej zastępstwo. Mnie Sansar kupił.
W zasadzie, na czym polega ta rozrywka? Sansar jest bardzo rozwiniętym narzędziem, które pozwala na tworzenie własnej rzeczywistości wirtualnej, z której korzysta się za pomocą gogli VR. Można do niej zapraszać znajomych, ale i obce osoby. Gra pozwala na odtworzenie wielu realnych miejsc, przykładowo wnętrza piramidy albo wyjątkowych korytarzy Zwingera w Dreźnie. Dzięki platformie można się przenieść nawet na powierzchnię innej planety. Tylko od nas samych zależy, w jakim celu będzie służyć nam gra. Może mieć wartość edukacyjną, komercyjną czy rozrywkową. Osobiście uważam, że to nowoczesne narzędzie może stanowić niezłe narzędzie terapeutyczne, gdy zmagamy się z jakąś traumą albo problemami psychicznymi, jak również może stanowić niezły trening umiejętności personalnych przed jakimś ważnym spotkaniem. Jedyna rzecz, która tu ogranicza możliwości, jest wyobraźnia.
Gra, wykorzystuje kontakty z innymi ludźmi i stwarza możliwość otwarcia wirtualnego biznesu. Stworzono tam ku temu specjalną walutę. To ciekawa opcja dla tych bardziej przedsiębiorczych. Osobiście się jeszcze nie odważyłem wykorzystać tego aspektu potencjału. Gdy jesteśmy przy graczach-komunikować się z innymi można za pomocą czatu zwykłego albo w formie głosowej. Każda osoba musi stworzyć swój awatar za pomocą kreatora. Tu możliwości są nieco ograniczone, wybieramy spośród kilku elementów z każdej kategorii, ale mimo to, można się tym narzędziem nieźle pobawić. Więcej możliwości stwarza konstruowanie twarzy awatara. Tu mamy do pomocy suwaczki, które zmieniają cechy elementów takich jak oczy, nos czy usta.
Ogromną zaletą tej platformy rzeczywistości wirtualnej jest nieprzewidywalna rozgrywka. Nie ma tu scenariusza, nikt nie dyktuje warunków, a świat się cały czas rozwija i ewoluuje. To, co tam spotkamy, zależy od nas samych oraz od innych graczy, a jak wiadomo, nie ma dwóch takich samych ludzi na świecie, więc rozgrywka w Sansar ma wymiar bardzo złożony, różnorodny i zaskakujący. To całkiem przyzwoite miejsce na zawieranie nowych przyjaźni i znajomości opartych na wspólnej pasji. Z pewnością zażyłości pomaga również fakt prostej komunikacji oraz tajemniczości, którą tworzą awatary.
Świat Sansar jest niesamowity. Przybiera rozmaite formy, od całkowicie nierzeczywistych i kolorowych przedmiotów i budynków wyciągniętych niczym żywcem ze snu fantasy, po wierne odwzorowanie jakiegoś kultowego miejsca. Możesz więc przeżyć wirtualną wycieczkę po bardzo znanym historycznym obiekcie, bez potrzeby wychodzenia z domu.
Zdecydowanie można przyznać, że Sansar, albo pokochasz albo znienawidzisz. Jeżeli nudzą Cię symulatory, całkiem możliwe, że ta gra również do Ciebie nie przemówi. Jeżeli kochasz tradycyjne symulacje, przepadniesz. Ja znajduję się w tej drugiej grupie ludzi. Gra z pewnością ma ogromne możliwości i stwarza bardzo nowoczesną rozrywkę na miarę naszych czasów.
fajny artykuł i polecam gierke bo bardzo fajna
dobre mordo
dobry artykuł nawet
bardzo trafny artykuł
Super artykuł.
grałem kiedyś sansar
Niezly artykul
naprawdę dobry artykuł
Nieograniczone możliwości adaptacyjne, czyli to co lubimy najbardziej.
dobry czytelny artykuł opowiada o grze nie ma spoilerów poprostu ideał