Rośliny i zombiaki nie są rasami, które moglibyśmy uważać za wrogów. Pomimo braku mózgu, rośliny najwyraźniej chcą docenić stronę gracza za podlewanie i dbanie o nie, więc kiedy hordy zombie nadchodzą jeść mózgi, to przystępują do walki. Aby chronić zawartość swojej głowy, tworzysz wokół swojego domu fortyfikacje obronne, uprawiając szeroką gamę słodkich, gotowych do walki roślin do pozbywania się hord zombie. Plants vs. Zombies jest solidnie zakorzenioną grą w gatunku Tower Defense, ale ale jest na tyle dobra, że prawie każdy może spędzić w niej długie godziny i czerpać dużo frajdy. Podstawowa rozgrywka jest przyjemnie angażująca, ale potrzeba będzie kilku godzin obrony trawnika, zanim poznamy tajniki gry. Na szczęście, Plants vs. Zombies odkrywa karty w dobrym tempie, a minigry, zagadki i tryb przetrwania oferują oderwanie się od klasycznej mechaniki. Jest to wspaniała gra, przez którą po ograniu nigdy nie spojrzysz na swój ogródek w ten sam sposób.
Podstawowa mechanika gry jest dość prosta. Twój trawnik jest podzielony na kwadratową siatkę, a każdy kwadrat może pomieścić jedną roślinę. Zombie niszczą rzędy siatki w kierunku Twojego domu, a jeśli przejdą przez Twoją obronę, dobrze wiesz co się stanie. W górnej części ekranu znajduje się szereg okienek, w których mieszczą się różne rośliny do Twojej dyspozycji. Ustawienie rośliny na placu kosztuje "słoneczka", które spada co jakiś czas z nieba. Jednakże, potrzebujesz do pokonania zombie o wiele więcej słońca, więc musisz zasadzić słoneczniki, aby wygenerować więcej światła słonecznego. Każdy poziom zaczynamy więc od sadzenia słoneczników i tańszych jednostek ofensywnych, aby poradzić sobie z pierwszymi kilkoma zombie. Podstawowe jednostki atakujące strzelają groszkiem w lewą stronę ekranu, więc będziesz potrzebował co najmniej po jednym w każdym rzędzie.
W miarę jak zombie stają się coraz liczniejsze, wzmacniasz swój batalion botaniczny o coraz większą ilość wyrzutni pocisków, barier obronnych, wzmacniaczy ataku i"Instant killerów" zombie. Po tym, jak przetrwasz ostatnią falę zombie, możesz zostać nagrodzony nową minigrą, nowym typem rośliny, a nawet pospiesznie napisaną notatką od Twoich niedoszłych napastników. Kreatywność twórców uatrakcyjnia podstawową strukturę obrony wieży i przekształca ją w coś szczególnego.
Właśnie po tym, jak opanowałeś radzenie sobie z przeciwnikami w dzień, zombie decydują się atakować w nocy i masz zupełnie nowy zestaw roślin do zarządzania.
Kiedy już zajęłaś się nocnymi nieprzyjemnościami, jest powrót do dnia, tylko że teraz kilka z twoich rzędów jest zajętych przez basen na podwórku, skąd przypływają zombie na gumowych kaczuszkach.
Pojawiają się nowe jednostki, które pasują do nowych warunków otoczenia, a ten stały rytm nowych elementów pomaga utrzymać powolny wzrost trudności, jednocześnie nie przytłaczając gracza. Mimo to, weterani obrony wieży będą musieli znosić dość przydługawy wstęp dla początkujących w celu znalezienia prawdziwego wyzwania, a oczekiwanie może okazać się zbyt długie dla niektórych. Na szczęście uroczo animowane roślinki sprawiają, że chce się grać. Szczęśliwe słoneczniki kręcą główką wesoło, a biegnące zombie pełzną w kierunku domu ociężale (a przynajmniej te podstawowe). Od wściekłych papryczek jalapenio do przestronnych orzechów włoskich, każda jednostka jest wyjątkowa, a kiedy po raz pierwszy zobaczysz tańczący disco zombie na swoim trawniku i gdy weźmie on swoich tancerzy z lat 80'tych... musisz zagrać w to sam.
Wizualny urok sprawia, że gra jest bardzo przyjemna w oglądaniu i mimo 10 lat na karku, oprawa graficzna nie zestarzała się ani trochę. Szkoda, że następne części zeszły na złą drogę, ale to już temat na kolejny artykuł. Serdecznie polecam ten tytuł i życzę powodzenia w starciu z zombiakami
mega artykuł
Super artykuł
Leprzego nie dało się zrobić☺
fajny artykuł :D
Dobre dobre
Boje sie bardzo zombie
fajny artykuł do poczytania
Artykuł w porządku
pokonałem zombosa
ale zapis straciłem) :
spoko artykuł :)