Recenzja The Red Solstice - Strzelanie, niestety.

Gra nie porywa, ale jest stabilnie.

Gra nie jest jakaś zła, ale świetną ją nie nazwę. Jest zwyczajna, nie wnosi za dużo do świata gier. Jednak przejdźmy z tego dość smutnego otoczenia i zacznijmy recenzować grę, bo jest tego warta. Zacznę od dobrego aspektu tej gry, czyli kooperacji która jest zrobiona przyjemnie. Rozgrywka z znajomym jest dynamiczna i emocjonująca, trudno tutaj jest spotkać momenty w grze w których będziemy się nudzić, siedząc na fotelu. Niestety tego samego nie można powiedzieć o rozgrywce singleplayer w której kampania jest słaba, niska i "głupia". Nie spotkamy tutaj żadnych intrygujących momentów - jest dość standardowo.

Spotkałem w tej grze też coś niesamowitego - społeczność która nie jest "rakowa", że tak się podprogowo wyrażę. Jeśli wejdziemy na jakiś serwer i dopiero co zaczniemy grę, to nikt nas nie będzie wyzywać z powodu naszych niskich umiejętności - w The Red Solstice spotkamy osoby które będą chętne nam pomóc, pożartujemy z nimi, co prawda nie ma tutaj setek tysięcy osób jak w innych grach, ale nie liczy się ilość a jakość, która tutaj jest najzwyczajniej dobra!

Gra nie jest najwyższej jakości, jest dość średnio zrobiona "technicznie", ale dla niektórych osób z tej społeczności jest jedyną słuszną produkcją. Do najtańszych nie należy, ale jeśli chcemy zaznać trochę "miłości" w strzelance to jak najbardziej polecam! Grze daję 70 punktów w skali od zera do stu! Jest stabilnie!
A teraz dziękuję Wam za przeczytanie tego artykułu i zapraszam do oceniania i komentowania!