• Zaloguj Zarejestruj

    Zbieraj

    Nagrody

    Społeczność

    Jak to działa

    Interested in getting rewards for free?
    $5 for every new user with code: EARNWEB5
    Register in browser or download mobile app to redeem your bonus:
    Register Download
    Earnweb QR

    Oceń artykuł "Pixel dungeon - recenzja "

    (5/5) 1 ocena
    Gromus, 16 stycznia 2017 19:51

    Pixel dungeon - recenzja

    W autobusie, w kinie przed seansem, w kolejce w sklepie, w domu przed snem, na IEM-ie w przerwie między meczami w LoL-a - nie wiele jest miejsc, w których grałem w Pixel Dungeona. Jego mobilna darmowa wersja jest jedyną grą, jaką zawsze mam przy sobie.

     Tytuł stworzony w zasadzie przez jedną osobę zapewnił mi już dziesiątki godzin zabawy i to raczej bliżej 100 niż 30. Teraz trafił na Steama, gdzie jedyną istotną zmianą jest pozbawiony odznak i rankingu tryb, w którym nie zużywają się przedmioty. A jako że poza tym to stary, dobry Pixel Dungeon, rekomenduje go każdemu fanowi tradycyjnych reoguelike'ów.

     Wprawdzie jeśli chodzi o wygląd czy innowacje, tytuł nie może konkurować z żadnym Darkest Dungeon, ale jego siła tkwi w minimalizmie, pod którym kryje się zaskakująco dużo. Standardowo chodzi tu o pokonanie kolejnych generowanych losowo poziomów lochów. Są skarby z przedmiotami - bronią, zbrojami, miksturami, zwojami, nasionkami, różdżkami i smakołykami w rodzaju magicznych pierścieni. Są enpece zlecający drobne questy. Jest zatrzęsieniewrogów: od szczurów i znienawidzonych przeze mnie krabów, przez złodziei bluzgających, gdy ich się zablokuje w pomieszczeniu, po szamanów czy wojowników wytracających broń z ręki. Jest również złoto, za które można kupować przedmioty w sklepach będących swoistą nagrodą za pokonanie bossa.

     Uwielbiam Pixel Dungeona za to, że  wymaga myślenia. Dopiero po jakimś czasie uczysz się, że można aktywować pułapkę rzuconym z daleka kawałem mięsa kraba. Albo stosujesz kombinacje, by podpalić przeszkodę zasłaniającą wejście i szybko wejść do wody. Zaczynasz mieć dziwaczne przeczucia co do lokalizacji ukrytych przejść, wiesz, kiedy warto zaryzykować wypicie niezidentyfikowanej mikstury czy skorzystanie z nieznanego zwoju. Ogólnie gra jest bardzo fajna i godna poleceniu ocena: 9/10

    Oceń artykuł Pixel dungeon - recenzja

    (5/5) 1 ocena

    Komentarze

    gra spoko, gralem ;v

    17 stycznia 2017 17:53
    0

    Wg mnie jest całkiem ok, tylko na niższych poziomach (tych piekielnych/kosmicznych?) jest strasznie ciężko

    22 stycznia 2017 16:18
    0

    Świetna gierka!

    11 lutego 2017 19:58
    0

    Spoczko kwoczko ta gra

    20 stycznia 2017 17:28
    0

    Fajna gierka na zabicie nudy.

    19 stycznia 2017 14:37
    0

    Spoko gierka

    18 stycznia 2017 19:45
    0

    Ja zawsze ginę na pierwszym piętrze krasnali.

    15 marca 2018 15:46
    0