Czołem!
Przed wami trzecia i najprawdopodobniej przedostatnia część mojej serii o najgorszych splashartach. Standardowo, dziękuję za wszystkie pozytywne opinie i komentarze, a osobom oceniającym za poświęcony czas. Już nie przedłużając - zapraszam do czytania.
5. Dzisiejsze zestawienie rozpoczyna Odkrywca Ezreal, rok 2010. Jego nogi są niesamowicie długie, jednak najbardziej rzucają się w oczy jego olbrzymie stopy. Zastanawia mnie, jaki nosi on rozmiar buta. Poza tym, jego głowa jest nienaturalnie przekręcona na bok, a włosy przypominają kolorem i strukturą makaron.
Omawiany splashart:
Aktualny:
4. Patrząc na pierwszy splashart Janny z roku 2009 zastanawiam się, gdzie podziała się ta spokojna i dobroduszna kobieta, którą możemy podziwiać aktualnie. Tutaj wygląda okropnie. Kosmyki włosów są nierównej długości i wyglądają, jakby Szał Burzy przed chwilą poraził prąd (albo piorun, co w jej przypadku jest bardziej prawdopodobne). Na dodatek szczególnie niepokojący jest jej wyraz twarzy i osobliwie długa szyja. Przyjrzyjcie się również jej nogom i tułowiu - w niektórych miejscach prawa i lewa strona jej ciała wyglądają jak odbicia lustrzane. Leniwy artysta czy celowy zabieg?
Omawiany splashart:
Aktualny:
3. Podium otwiera Tango Evelynn, rok 2010. Zacznijmy od tego, że jej taniec w żadnym stopniu nie przypomina tango. Nie wydaje mi się, aby poza, którą ona przedstawia, znajdowała się w jego składzie. Włosy bohaterki są w takim stanie jak jej poprzedniczki, a nogi są krzywe i różnej grubości. Najbardziej dobija mnie prawa dłoń bohaterki. Czyżby Evelynn pokazywała nam mukę? Rioterzy chyba skrywają przed nami wiele tajemnic.
Omawiany splashart:
Aktualny:
2. Czas na miejsce drugie, a na nim klasyczny portret Nunu i Willumpa, rok 2009. Chłopiec nawet nie przypomina dziecka, a raczej dorosłego mężczyznę pozbawionego brwi z białą, lwią grzywą. Zastanawia mnie również, w jaki sposób miałby on zaprzyjaźnić się z takim nieprzyjemnie wyglądającym potworem jakim jest Willump. Musicie przyznać, że jego wyraz twarzy (nie wygląda to jeszcze na pyszczek) nie jest przekonywujący.
Omawiany splashart:
Aktualny:
1. Nadszedł czas na zwycięzcę, a jest nim Urf Warwick, rok 2010. Moim zdaniem skóra Urfa wygląda zbyt realistycznie, wręcz obrzydliwie. Ciężko jest mi patrzeć na tą smutną mordkę martwego manata. Na szczęście mogę jeszcze skomentować wychudzone, kurze łapki Warwicka, które są rozbawiającym elementem. Ciekawe, jak się na nich utrzymuje?
Omawiany splashart:
Aktualny:
A waszym zdaniem, który splashart z wyżej wymienionych jest najgorszy?
Autor: Wezuwiusz
KOZAK!