Za nami słynny wśród graczy wszelkiej maści Blizzcon, który co roku zbiera tysiące fanów w jednym miejscu. To na nim dokonało się to czego fani od dawna oczekiwali i chociaż część informacji pojawiła się wcześniej z powodu wycieków to jednak reakcje ludzi tam będących dały do zrozumienia, że mimo fatalnych pomyłek oraz nadszarpniętego zaufania nadal chcą wspierać firmę. A oto czego dowiedzieliśmy się podczas imprezy.

PS. Proszę by artykuł oceniały osoby, które znają się na rzeczy, a nie randomy, które nawet go nie przeczytały i oceniają jako plagiat, bo nie rozróżniają linków od pogrubienia tekstu :)

PRZEPROSINY

Myślę, że najważniejszym elementem był moment jeszcze przed jej rozpoczęciem podczas którego na scenie pojawił się sam J. Allen Brack, czyli szef firmy. W swoim krótkim przemówieniu stwierdził, że firma zapomniała o wysokich standardach oraz zasadach, które sama sobie wyznaczyła. Podkreślił też, że zbyt szybko były podejmowanie pochopne decyzje, zaś zbyt rzadko oraz zbyt późno słuchano głosu graczy, następnie zaś padło bardzo ważne słowo PRZEPRASZAM. Padły nawet żarty na temat ludzi nawołujących do dalszego bojkotu firmy przed budynkiem, w którym odbywała się impreza.

Na końcu Allen powiedział ważną rzecz, a mianowicie to że wierzy w "pozytywną moc" gier video, która łączy graczy z całego świata w jedną oraz wielką społeczność.

DIABLO IV

Tak to prawda! Oficjalnie padła zapowiedź kolejnej części wielkiej gry oraz wieloletniego króla wśród produkcji Hack&slash. Co nas w nim czeka?
Na pewno niesamowita fabuła okraszona mrocznym oraz gęstym klimatem, zaś na samym wstępie powrót córy nienawiści oraz stworzycielki Sanktuarium oraz ludzi- Lilith. Bardzo prawdopodobne, że to ona będzie naszym głównym przeciwnikiem.

Czeka nas również powrót do mrocznego świata jaki mieliśmy okazję podziwiać w diablo II. Niestety diablo III sporo osób zawiódł z powodu zbyt cukierkowych elementów rozgrywki, chociaż to też kwestia gustu. Diablo IV ma być grą obrzydliwą oraz brudną do granic możliwości.

Świat ma również oferować wiele możliwości interakcji oraz ciekawszego sposobu poznawania historii, jednak co najciekawsze poziomy gry nie mają być już tak płaskie jak w części trzeciej. Tzn. że skalne ścianki czy przeszkody nie są już przeszkodą nie do przebycia i w końcu będziemy czuć, że wchodząc po schodach zamiast przenieść się po prostu piętro wyżej to teleportowaliśmy się do innej lokacji.

Czeka nas też zmiana dynamiki walki, która ma nieco spowolnić nawiązując tym sposobem do klasyka, chociaż nadal walka będzie też wymagać od nas nieustannego poruszania w różnych kierunkach by po prostu nie przyjmować na siebie każdego możliwego ciosu.

Póki co wiemy o trzech klasach, druidzie, czarownicy oraz barbarzyńcy, chociaż to zapewne dopiero początek i czekać na nas będzie znacznie więcej.

Warto też poświęcić chwilę kwestii kamery, która zależnie od terenu porusza się w różnych kierunkach dając faktyczne poczucie, że zmieniamy naszą lokalizację. Niestety gra jest we wczesnej fazie produkcji i jej premiery należy spodziewać się raczej w 2021 lub nawet dalej, jednak to nadal lepsze rozwiązanie niż kilkunastoletnia przerwa pomiędzy częścią drugą i trzecią.

OVERWATCH 2

Nie jest to rewelacja pod względem wizualnym czy technicznym, jednak nie o to w tym tytule chodzi. Nowa gra bazuje na podstawach jedynki, jednak przede wszystkim oferuje rozwinięcie jej fabuły oraz jest mocno nastawiona na kooperację przeciw sztucznej inteligencji czyli tzw. PVE. Mamy tu dużo bardziej rozwinięte historie oraz relacje bohaterów, którzy walczą z robotami, które atakują w różnych częściach świata.

Oczywiście nie zabraknie też trybów PVP, w też nowego trybu oraz nowych postaci. Co ciekawe Blizzard pomyślał o graczach i pozwala walczyć między sobą w trybach PVP graczom z jedynki oraz dwójki. Tak więc jeśli nie graliśmy w część pierwszą, a zakupimy drugą, to bez problemu damy radę walczyć z innymi graczami, którzy odpalili akurat część pierwszą.

Jeśli chodzi o mechanikę czy sterowanie to wszystko pozostało bez zmian, chociaż dodano pewne nowości jak np. swego rodzaju drzewko rozwoju, które pozwala nam na zdobywanie nowych zdolności.

HEARSTONE DESCENT OF DRAGONS

Nie zabrakło też nieco nowości dla fanów popularnej karcianki, która ma zostać rozbudowana o nowe karty których łącznie ma być aż 135, które zupełnie odmienią dotychczasowy styl rozgrywki i jakby tego było mamy otrzymamy też zupełnie nowy tryb dla ośmiu graczy "battleground". Jego premiera ma się odbyć 10 grudnia jeszcze w tym roku.

WORLD OF WARCRAFT: SHADOWLANDS

Nie zapomniano też o graczach słynnego MMOPRG do którego zapowiedziano kolejny dodatek o tytule Shadowlands, gdzie przyjdzie nam zwiedzać tytułowe obszary. Bariera między światem żywych a krainą umarłych przestała istnieć po tym jak Sylvanas pokonała samodzielnie Króla Lisza i zniszczyła jego hełm tym samym otwierając przejście do krainy cieni.

Nowy świat to rozległe miejsce gdzie spotkamy wiele dusz zmarłych, w tym chcociażby Uthera- jednego z największych paladynów.
Przyjdzie nam wybrać jeden z czterech paktów, które niejako rządzą tymi krainami oraz sprawują pieczę nad umarłymi kierując się różnymi powodami. Zależnie od naszego wyboru możemy też otrzymać niezwykle potężne zdolności.

CZEGO ZABRAKŁO?

Jedyne czego mi zabrakło na tych targach to jakiekolwiek większe informacje odnoście Warcraft III Reforged, a szkoda, bo nadal wiele osób zagrywa się w tę strategię, zaś wieść o jej odświeżeniu przebudziła też wielu starych fanów którzy odkurzyli swój sprzęt tylko po to by powrócić do tej produkcji.

Z pewnością też pominięto konkretniejsze informacje odnoście dat premier każdego z nowych tytułów, co może świadczyć o tym, że prace nadal są we wczesnych fazach i mogą nie ukazać się nawet w przyszłym roku.