5 lat temu
Przed Wami Runes of Magic, produkcja tajwańskiej stajni Runewalker, będąca jedną z najmocniejszych pozycji w ofercie darmowych gier MMO. Systematycznie rozwijana i aktualizowana, to godna pozycja dla graczy szukających mocnych wrażeń i nielubiących nudnej jatki. Uniwersum często się zmienia, dzięki ogromnemu wsparciu wydawcy, który na bieżąco odpowiada innowacjami na głosy społeczności. Między innymi dlatego RoM znajduje się w gronie mocno zaawansowanych produkcji tego typu, proponując zabawę w wielkim uniwersum fantasy, zarówno dla wielbicieli rozgrywki PvE (rajdy) jak i fanów PvP (podziemia). Ciekawym rozwiązaniem jest też system reputacji, która zmienia się wraz z ilością naszych ataków przypuszczonych na innych członków społeczności. Gdy nasza reputacja spada do drastycznie niskiej, atakują nas już nawet strażnicy i NPC. Gdy rośnie, rosną też nasze punkty życia. Zła sława ma jednak także swoje plusy – dodaje nam bonus, zwiększając moc zadawanych obrażeń. Bardzo przyzwoita ilość questów (twórcy zapewniają, że jest ich ponad 2500) skutecznie broni gracza przed nudą. Tym bardziej, że ich rodzaj jest zróżnicowany. Oprócz zadań dotyczących zabijania potworów, zdarzają się też takie z negocjacjami czy zbieraniem przedmiotów bez konieczności walki. Organizację i użytkowanie poprawia też system tablic z ogłoszeniami oraz Dom Aukcyjny, będący miejscem handlu między graczami na różnych serwerach. Tym co wyróżnia Runes of Magic na tle innych gier typu MMO, jest zdecydowanie dwuklasowość w rozwoju bohaterów. Choć nie wszyscy gracze z tego korzystają, to możliwość kształcenia naszego bohatera w dwóch kierunkach daje dodatkowe bonusy. Mag potrafiący władać mieczem nie traci, gdy dojdzie do zwarcia, a wojownik z łukiem nabiera umiejętności, dzięki którym walka z dystansu staje się w końcu możliwa. Drugim ciekawym rozwiązaniem jest posiadanie własnego domu, który oprócz tego, że jest i ładnie wygląda (jak w wielu innych znanych nam grach), na późniejszych etapach rozgrywki staje się doskonałą przestrzenią do craftingu, mocno ułatwiając nam upgrade naszych przedmiotów. Jak to bywa w przypadku gier F2P, w RoM znajdują swoje miejsce także mikropłatności. Ich system zbalansowany jest jednak na tyle, aby ktoś, to nie ma ochoty wydawać pieniędzy w grze, nie musiał czuć się gorzej. Fajnie jest mieć diamenty, bez nich mimo wszystko też damy radę. Dodatkowym plusem dla polskiego gracza jest rewelacyjnie dopracowana polska wersja językowa gry, jej klienta oraz strony internetowej. Tłumaczenia są przemyślane i nie drażnią jak w przypadku niektórych produkcji, ułatwiają za to jeszcze bardziej poznanie tego fantastycznego uniwersum.