3 lata temu
W poniższym artykule postaram się przytoczyć kilka przykładów za jak i przeciw zagraniu w grę War Thunder. Gra ta swoją premierę miała w 2013 roku. W listopadzie tego roku mogli nią cieszyć się jednak tylko i wyłącznie użytkownicy PS4. W późniejszych latach gra ta zadebiutowała na innych platformach - w 2016 roku na PC oraz w 2018 roku na Xbox ONE. War Thunder należy do gatunku symulacji a właściwie symulacji lotniczych. Jest to gra MMO więc możliwe jest w nią granie za darmo. Jednak jak w większości gier tego typu dostępne są systemy mikropłatności i tylko od nas zależy czy chcemy z nich korzystać. Gra została stworzona przez rosyjskie studio Gajin Entertainment.
War Thunder jest grą sieciową przypominającą rozgrywki znane z takich tytułów jak World of Tanks czy World of Warships, jednak w tym przypadku możliwe jest toczenie starć historycznych z okresu drugiej wojny światowej, więc dostępne maszyny bojowe pochodzą właśnie głównie z tego okresu. Do użytku graczy podczas wirtualnej rozgrywki są dostępne myśliwce i bombowce oraz pojazdy naziemne w postaci czołgów, niszczycieli czołgów oraz działek przeciwlotniczych. W grze dostępnych jest wiele pojazdów należących do armii z całego świata (m.in. Niemiec, Związku Radzieckiego, Wielkiej Brytanii czy też Japonii czy Stanów Zjednoczonych). Każda nacja posiada swoje oryginalne maszyny, które z biegiem gry można odrywać i modyfikować w zależności od preferencji, a same modele samolotów są wiernie odwzorowane i do złudzenia przypominają te, które prawie sto lat temu brały udział w wielu bitwach przesądzając o losach świata. W grze równocześnie może brać udział aż 30 graczy rozbitych na dwie przeciwne drużyny.
W pierwszej kolejności zaraz po pierwszym odpaleniu gry w oczy może rzucić się niebywała staranność wykonania. Oczywiście od razu nasuwają się na myśl porównania do wydanego wcześniej World of Warplanes, jednak porównania te bardzo szybko można odłożyć na bok lub też wyrzucić, aby skupić się na War Thunder gdyż jest on nieporównywalnie lepszą grą niż gra z serii World of..., którą można określić "skokiem na kasę" po dobrze przyjętych wcześniejszych tytułach. Natomiast War Thunder nastawiony jest na szczegółowość i dbałość o najmniejsze elementy stworzonego świata. War Thunder określić można grą dopracowaną, gdyż nawet w zamkniętej wersji beta wyglądała na pełnoprawny tytuł. Gra jest z gatunku MMO (Massively multiplayer online) więc tworzona była tak aby dać uruchomić się na już kilkuletnich komputerach jak i na nowym sprzęcie. Wygląda bardzo dobrze na niskich ustawieniach, natomiast podkręcenie jakości i ilości szczegółów pokazuje ogrom pracy włożony przez producentów. Model poruszania się w przestworzach jest bardzo płynny, a sterowanie samolotem jest bardzo łatwe. Poruszanie się samolotem jest dynamiczne więc wpływa to na szybkość i częstotliwość walk ale też w początkowych etapach może znacząco skracać czas, w którym po prostu będziemy żywi. Oczywiście w grze istnieje mnóstwo samolotów różniących się od siebie zwrotnością, szybkością czy "manewrością" także każdy styl walki jest możliwy w zależności od skilla i usposobienia gracza. Mapy w Wat Thunder są zróżnicowane i nie stanowią jedynie tła wydarzeń. Każda mapa posiada różne cele misji, a więc istnieje kilka sposobów na wygranie bitwy. Wygrać rozgrywkę można między innymi poprzez zniszczenie wszystkich wojsk naziemnych wroga w innym wypadku kluczowe do wygrania jest zajęcie ściśle określonych terytoriów wroga w postaci lotnisk, na których należy wylądować i system zajmowania lotnisk jest zgoła inny niż w podobnych grach, gdyż wymaga umiejętności lądowania, która w tej grze można powiedzieć jest umiejętnością przez duże "U". Wymaga to również koordynacji działań całej drużyny lub elementu zaskoczenia wroga lub też po prostu szczęścia. Różne misje mapowe wpływają na to że gra nie nudzi się po kilku godzinach, gdyż nie wykonuje się cały czas tych samych czynności i sprawia, że można w niej zostać na dłuższy czas.