Dragonborn to darmowa przeglądarkowa gra fantasy MMO, która pozwala zanurzyć się w świecie magii, smoków i bitew. Twórcy z Esprit Games przygotowali przygodę, która wpisuje się w cudowną grafikę anime. W tego typu grach często mamy do wyboru szeroki wachlarz klas, jednak tutaj możemy wybierać jedynie pomiędzy rycerzem i magiem. Zdecyduj mądrze, bo ma to duży wpływ na zakończenie gry. Rycerze specjalizują się w walce wręcz, natomiast magowie atakują z dystansu. Podczas naszej podróży będziemy walczyć z innymi graczami, a także z różnymi demonami i potworami.
Będziemy eksplorować liczne mroczne lochy i ruiny, by eliminować niebezpiecznych bossów i zdobywać ważne przedmioty. Za złoto można kupić niezbędne przedmioty, a także broń, zbroję i walutę premium. Im lepszy jest nasz ekwipunek i przedmioty, tym skuteczniejszy jest nasz bohater. Gra pozwala na utworzenie drużyny, dzięki czemu nigdy nie będziemy sami podczas trudnych bitew. Możemy również wynająć najemników, którzy pomogą nam w walce. Co ważne, nie tylko nasz bohater może awansować, ale również nasi najemnicy.
Rozgrywka nie jest trudna, system walki jest bardzo intuicyjny i przypomina takie gry jak Diablo. Gra oferuje sporo zabawy zarówno w walkach PvP, misjach PvE, jak i w trybie fabularnym. Jeśli jednak lubisz wyzwania, powinieneś wypróbować tryb Funeral, w którym znajdziesz więcej wrogów i nowe nagrody, takie jak przedmioty i boostery.
Przejście głównego wątku fabularnego zajmuje około ośmiu godzin – i jest to czas wypełniony bardzo satysfakcjonującymi oraz zróżnicowanymi przygodami. Odkrywanie kolejnych tropów zbrodni oraz pościg za pierwszym pogromcą smoków – Miraakiem – to zaledwie wstęp do mnóstwa zadań pobocznych. Podczas pobytu na Solstheimie możemy bowiem na własne oczy przekonać się o upadku krainy, zakraść do niejednego podziemia i pomóc mieszkańcom wyspy w ich codziennych troskach. Nie brakuje też intryg politycznych oraz walk pomiędzy różnymi stronnictwami politycznymi – w tym dobrze znanymi klanami: Hlaalu i Redoran. W tle majaczy zaś złowieszcza sekta asasynów – Morag Tong – oraz możliwość ekonomicznego odnowienia wyspy (której gospodarka opierała się dotychczas na dostawach z kopalni ebonu). Słowem – jest co robić. Zaliczenie wszystkich misji pobocznych oraz odwiedzenie każdej lokacji to wyzwanie wymagające kilkudziesięciu godzin zabawy – a to bardzo dobry wynik.
Czy ta gra jest naprawde warta polecenia? Słyszałem opinie, że jest kiepska.
sorry , ale czy sa jakies gry ktore sa tu na android
?
ja tutaj sie zgadzam z osoba wyzej i polecam gierke
dziwna gra polecam ją dla nikogo xddddd a tak na serio to nie wiem co to jest