Wyrażam dobrowolną i odwoływalną zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora w celu świadczenia usług serwisu gamehag (zgodnie z Ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych [Dz.U.1997, nr 133, poz. 883 z późn. zm.]). Poinformowano mnie o tym, że podanie moich danych osobowych oraz wyrażenie zgody na ich przetwarzanie jest dobrowolne oraz o przysługującym mi prawie do dostępu, kontroli przekazanych danych, ich poprawiania, a także o prawie sprzeciwu wobec przetwarzania oraz przekazywania moich danych osobowych innym podmiotom.
Czy słyszeliście anegdotę o człowieku, który stawał przed lustrem i rozmawiał ze swoim odbiciem? Na pytanie, dlaczego to robi, odpowiadał, że chciał porozmawiać z kimś inteligentnym. Ciekawe, czy spodobałby mu się pomysł rozmowy z inteligentnymi butami? Takie buty zamierza już niebawem wprowadzić na swój rynek firma Google. Podobno każda para inteligentnych butów posiada własną osobowość. Niektóre mają charakter sportowca, inne są leniwe. Jeśli jesteśmy ambitni, to doskonałe są dla nas te pierwsze, które podczas treningu będą nas dopingować do wysiłku. Jeśli zawsze szukamy wymówek, żeby nie ćwiczyć, pewnie kupimy te drugie, które już po kilku krokach zaczną marudzić i zachęcać do odpoczynku. Buty będą do nas przemawiać przez głośnik, wbudowany w język.
Po treningu i zgubieniu odrobiny zbędnych kalorii, często trzeba walczyć z chęcią na niezdrowe przekąski. Tutaj może pomóc kolejny elektroniczny gadżet - domowy sejf. Chowamy do niego chipsy i zamykamy, ustawiając zegar na określoną godzinę. Mamy gwarancję, że skrytki nie da się otworzyć wcześniej. Do sejfu możemy też schować pilot od telewizora, gdy musimy dokończyć jakąś pracę a w telewizji nadają ulubiony serial. Jeśli w domu mamy gadżet, który przypomina czapkę z mnóstwem kabelków i po włożeniu go na głowę możemy przy pomocy fal mózgowych sterować telewizorem, jego też schowajmy do sejfu. Możemy ukryć tam również aparat telefoniczny, jeśli mamy za duże rachunki.
Wśród gadżetów które ułatwiają życie, znajdzie się także coś dla miłośników zwierząt, na przykład telefon komórkowy dla psa. Aparat ma kształt kości i jest przypinany do obroży. Działa w standardowych sieciach i ma przyznany własny numer. Z psem raczej nie pogadamy, więc po ten wynalazek?
To tyle. Dziś chciałem wam na prostych, a wręcz banalnych przykładach, z których część na 99% nie wejdzie i tak w życie, wyjaśnić że nasza wiedza każdego dnia sięga dalej niż się nam wydaję i musimy być przygotowani na wszystko.
Pozdrawiam serdecznie - stawiar