Wyrażam dobrowolną i odwoływalną zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora w celu świadczenia usług serwisu gamehag (zgodnie z Ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych [Dz.U.1997, nr 133, poz. 883 z późn. zm.]). Poinformowano mnie o tym, że podanie moich danych osobowych oraz wyrażenie zgody na ich przetwarzanie jest dobrowolne oraz o przysługującym mi prawie do dostępu, kontroli przekazanych danych, ich poprawiania, a także o prawie sprzeciwu wobec przetwarzania oraz przekazywania moich danych osobowych innym podmiotom.
Witam! Dziś przedstawię wam pierwsza część legendarnej serii Assasin's Creed. Gra została wydana w listopadzie 2007 roku przez Ubisoft Montreal na Playstation 3 i Xbox 360, a dopiero w kwietniu 2008 roku na Microsoft Windows. Od tej właśnie gry zaczęła się moja przygoda z seria, wiec zajmuje ona oddzielne miejsce w mojej pamięci, ale postaram się przedstawić wam grę w jak najbardziej obiektywny sposób, mimo nostalgii.
Fabula
Głównym bohaterem zostaje Desmond Miles, który zostaje porwany przez współczesnych templariuszy i na sile wsadzony w maszynę o nazwie „Animus”, która ma zdolność odczytywania pamięci przodków za pomocą DNA. Przodkiem się okazuje się Altair, młody, lecz profesjonalny asasyn, który pewnego dnia narusza zasady braterstwa asasynów i ulega karze. Więcej spolerować nie będę na przypadek jeśli jakimś cudem znajdzie się osoba, która nie grała w tę grę.
Mechanika
Ta część nie jest tutaj jakoś zbytnio dopracowana, ale nie zapominajmy, że mówimy o grze 2007 roku i jak na tamte czasy było to wystarczające. Altair ma tutaj zdolność blokowania, słaby cios i mocny cios, a także noże, którymi możemy rzucać. Kombinując to wszystko gracz jest w stanie pokonać tłumy wrogów. Sztuczny intelekt nie jest tutaj zły i nie jest też dobry, jest czymś pośrodku. Mechanika walki szybko się nudzi i nie jest skomplikowana. Ale jest w tej grze coś czego nie ma ani w jednej z kolejnych gier od Ubisoft. Grę da się całkowicie przejść bez interfejsu. Każda potrzebna nam informacja jest w dialogach i monologach i właśnie to tak wyróżnia tą grę spośród wielu innych.
Grafika
W 2007 roku grafika ta była świetna, wręcz rewolucyjna, lecz teraz mało kto się jej zdziwi. O grafice nie ma co tu zbytnio powiedzieć, wszystkie domy są tu prawie identyczne i mało czym się różnią, tyczy się to też miast, ciężko tu będzie odróżnić Jerozolimę od Damaszku, mimo tego że to są różne kultury, wszystko jest szare i zapominające się. Ale to nie oznacza, że grafika jest zła, komuś taki styl może się nawet podobać.
Parkour
To jest jedna z najbardziej dopracowanych rzeczy w pierwszej części Assassin's Creed. Bohater tu się nigdy nie łapie za powietrze, jak coś chwyta to dokładnie widać że za coś się trzyma. Są też specjalne mini-trasy parkourowe, żeby przyspieszyć przemieszczanie się po mieście. Chciałbym też wspomnieć o tym, że parkour jest tutaj bardzo wolny i jeśli jesteś fanem gier action gdzie wszystko jest dynamiczne to parkour w Assassin's Creed może ci się nie spodobać.
Wymagania sprzętowe
Minimalne: