Wyrażam dobrowolną i odwoływalną zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora w celu świadczenia usług serwisu gamehag (zgodnie z Ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych [Dz.U.1997, nr 133, poz. 883 z późn. zm.]). Poinformowano mnie o tym, że podanie moich danych osobowych oraz wyrażenie zgody na ich przetwarzanie jest dobrowolne oraz o przysługującym mi prawie do dostępu, kontroli przekazanych danych, ich poprawiania, a także o prawie sprzeciwu wobec przetwarzania oraz przekazywania moich danych osobowych innym podmiotom.
Sejuani w młodości przeżyła trudne chwile i wychowała się w barbarzyństwie. Kiedy inni poddali się trudnym warunkom Freljordu, ona stała się silniejsza; ból stał się siłą, głód - motywacją, a mróz - sojusznikiem pozbywającym się słabych. Dzięki swoim przejściom nauczyła się, że aby przeżyć w krainie wiecznej zimy należy się stać równie chłodnym i bezlitosnym. W jej oczach towarzysze albo mają dość wytrwałości, by przetrwać, albo mogą zginąć. Wie, że kiedy podbije Freljord, ci, którzy przetrwają, utworzą groźne państwo. Jako dziecko, przywódczyni plemienia Zimowego Szpona patrzyła jak jej współplemieńcy umierają. Chłód i głód zabił wszystkich, poza najbardziej odpornymi. Była jedyną z rodzeństwa, która dożyła dziesiątej wiosny, co upewniło ją, że czeka ją śmierć w męczarniach. Zdesperowana udała się po poradę duchową do mistyka plemienia. Ten jednak nie przepowiedział jej śmierci. Stwierdził, że Sejuani podbije i zjednoczy kiedyś podzielone plemiona Freljordu. Uzbrojona w wiarę w swoje przeznaczenie Sejuani dokonywała czynów, które zabiłyby wielu innych, nieposiadających tak silnej woli przetrwania. Wędrowała przez zamiecie bez żywności i odzieży i trenowała oraz pozwalała lodowatym wiatrom chłostać jej ciało. Walczyła z najsilniejszymi wojownikami plemienia jeden po drugim, dopóki nogi nie zaczęły odmawiać jej posłuszeństwa. Kiedy przejęła władzę w plemieniu rozkazała wojownikom brać z niej przykład. Pod jej rządami plemię stało się silniejsze niż kiedykolwiek. Jednak to oferta pokoju, a nie wypowiedzenie wojny stało się początkiem podbojów Sejuani. Pierwszego dnia zimy posłowie z plemienia Ashe przybyli do obozu Sejuani z darem avarosańskiego zboża. Ashe chciała przekazać, że jeśli zjednoczą się z jej plemieniem, Zimowe Szpony nigdy nie będą już głodne. Dla Sejuani dar ten był obelgą. Zobaczyła w członkach plemienia Ashe słabeuszy, którzy woleli zajmować się rolą niż walką. Czuła dla nich tylko pogardę. Sejuani zebrała swój lud i podpaliła zboże. Ogłosiła, że oferta Ashe może sprowadzić na nich tylko słabość. Odbierała posłom ich zapasy i odesłała ich z wiadomością - Zimowe Szpony dowiodą Avarosanom, że we Freljordzie mogą przetrwać tylko silni. Sejuani wyruszyła na jedną z wielu bolesnych lekcji.