World War 3, czyli wielki sukces polskiego studia?

World War 3 ma być grą na którą czekają fani współczesnych fpsów.

   W ostatnich latach polska branża gier prężnie się rozwija. Największym tego przykładem oczywiście jest światowy sukces Wiedźmina 3. Polacy jednak są odpowiedzialni również za ciepło przyjęte gry takie jak: Frostpunk, Dead Island, This War of Mine, Dying Light. Studia z nad Wisły zyskują coraz większy rozgłos i szacunek w świecie rozrywki wideo.
   Kolejnym sukcesem może być gra World War 3, gliwickiego studia - The Farm 51. Gra ta ma być fps'em (first person shooter) osadzoną w współczesnych realiach z między innymi realistycznym ekwipunkiem żołnierzy, rzeczywistymi lokacjami (np. Złote Tarasy w Warszawie), sprzętem wojskowym etc. Gra zyskała wiele atencji w mediach społecznościowych i całym internecie. Zrobiło się o niej głośno po wypuszczeniu trailer'a najnowszej części z serii studia DICE, czyli o Battlefield V którego premiera zaplanowana jest na jesień obecnego roku. Wiele graczy zawiedzionych realiami w najnowszym BFie szukają obecnie swojej wymarzonej gry właśnie w World War 3. Pod filmami odnoszącymi się do nowości odnośnie polskiej gry w komentarzach pojawiał się często hasztag #thisismybattlefield, co może sugerować że jeśli gra będzie faktycznie tak dobra jak jest nam to pokazywane to odniesie ona wielki sukces na całym świecie.



   Gra ma być czymś pomiędzy realizmem zawartym w Armie, a dynamicznością znaną z wcześniej wspomnianego Battlefielda. Jednym z ciekawszych aspektów gry na pewno będzie to, że FAKTYCZNIE będzie to prawdziwa wojna, która toczyć się będzie JEDNOCZEŚNIE na wielu frontach w tym samym czasie. Czyli mówiąc bardziej dosadnie - gra będzie się toczyć jednocześnie na kilku planszach, a wyniki bitew będą wpływały na losy naszej rozgrywki.
   Osobiście łącze wielkie nadzieję z tym tytułem. Jestem fanem współczesnych strzelanin, a jest to coś czego brakowało mi od kilku lat. Szczególnie cieszy to, że polscy developerzy obiecują, że tytuł będzie rozwijany po premierze, a cena jego będzie się wahać gdzieś w okolicach trzydziestu dolarów, czyli znacznie taniej niż przykładowo Battlefield czy Call of Duty. Pozostaje nam jedynie zaciskać kciuki, liczyć na to że otrzymamy dobrą grę i pozwoli to polskiemu studiu przebić się wśród innych developerów. Wyczekujmy wspólnie na film prezentujący gameplay z World War 3. Według zapewnień twórców, którzy byli w siedzibie The Farm 51 jest już blisko i jest to kwestia kilku tygodni!