Undertale - Pacifist Run - Część druga

Druga część mojego artykułu, jeśli nie czytałeś pierwszej części, przed czytaniem poradniku zajrzyj do niej. Uwaga, spoilery!

Jeśli czytałeś poprzedni artykuł Hotland powinien być już za tobą. Teraz czas na Core. I co tam robić?

Po zwiedzeniu ogromnego lokalu i okolic, przejściu przez most bez żadnej poręczy dojdziesz do dużego niebiesko-czerwonego pokoju. Znajdujesz się teraz w Core. Na początku dwie zasady, jedną powinniście już znać - to podstawa pacifist run'u, druga - nietypowa zasada, niekonieczna, najlepiej gdybyś sprawdzał wszystkie pokoje oraz obiekty. W większości z pokoi znajduje się jedzenie które może pomóc ci w walkach z potworami. Jest ich tu bardzo dużo. Teraz czas na spoiler! Pamiętasz Mettatona, od razu po jego poznaniu mogłeś pomyśleć że to z nim będziesz walczył. Jeśli tak myślałeś, masz racje, nadszedł ten moment... Po walce którą (mam nadzieje) wygrywasz rozmową, przechodzisz do ogromnej sceny spotykasz znów Mettatona, teraz jest w innej formie. Ta walka dla mnie jest bardzo ciekawa, miałam dużo frajdy walcząc z Mettatonem EX (moja ulubiona postać :D)

Czy to koniec?... Szare, białe i czarne, ponure miejsce, brzmi i wygląda jak koniec. Witamy w New Home.

Ta jazda windą wydaję się ... Trochę długa. Nie wydaję ci się, masz rację. Dojeżdżasz właśnie do New Home. To miasto w Ruinach, tym razem szare, pozbyte życia i koziej mamy. Wchodzisz do jej domu, tylko "złote" kwiaty tutaj mają kolor, droga prowadząca do schodów jest zablokowana, aby przejść dalej jesteś zmuszony do szukania kluczy. Podczas poszukiwania kluczy dwa żabie potwory zaczepiają cię i zaczynają opowiadać ci pewną historię. Teraz proszę, wysłuchaj jej dokładnie i spokojnie wróć do poszukiwań. Teraz, okazuję się że jeszcze więcej potworów kontynuuje opowiadanie! (Przysłuchaj się tej pięknej muzyce...) Po znalezieniu kluczy skieruj się do piwnicy, a następnie zwiedzaj okolicę i odkryj wejście do pomieszczenia w którym znajdziesz Sansa, jeszcze później, odnajdź sale tronową...

Spoiler! Widzisz ogromną kozę. Jeśli dokładnie wysłuchałeś historii którą opowiedzieli ci twoi przyjaciele, wiesz że to były twojej "nowej" mamy - Toriel. Stoi na łóżku kwiatów. Ty i Asgore wiecie do czego zaraz dojdzie - do walki. Dość duży spoiler: Po upadku Asgore okażcie mu litość. Ale okazuje się że Flowey; kwiatek którego napotkaliśmy na początku gry atakuje wypasioną kozę. I teraz zgadnijcie co z nim zrobimy.

TAK, ZAWALCZYMY Z NIM

Przygotuj się na dużą walkę z kwiatkiem mutantem. Gra wydaję się stresująca, ale uwieżcie mi, bądźcie spokojni i zdeterminowani. Uda wam się! Teraz, po kilku próbach Flowey wpada w szał, to dusze doprowadzają go do takiego stanu. Jego plan z dodatkowymi plikami nie wypala, a ty, pokonujesz kwiatka aka Omega Flowey'ego. Niestety, czy stety musisz równiesz okazać mu litość ( po tym jak zabił Asgore'a i próbował zrobić nam to samo :| ).

To koniec na ten moment, mam nadzieje że artykuł wam się spodobał. Miłego dnia lub nocy!