Tropico 5 - recenzja

Tropico 5 to gra typu RTS, w której spróbujemy stworzyć swoje małe państewko na tropikalnych wyspach.

          Tropico 5 zabiera nas na małą tropikalną gdzieś na karaibach. Naszym głównym celem będzie zbudowanie bogatego, samowystarczalnego miasta. Aby zapewnić dobrobyt będziemy musieli wykorzystać dostępne budynki i konstrukcje aby rozwinąć przemysł oraz produkować żywność dla naszych mieszkańców. Towary wytwarzane przez farmy i fabryki będziemy mogli również eksportować aby zdobywać środki pieniężne potrzebne do płacenia pensji pracownikom, utrzymywania i budowania budynków. Na zadowolenie ludności wpływa wiele czynników takich jak zanieczyszczenie środowiska, piękno otoczenia, rozrywka, bezpieczeństwo, mieszkalnictwo, żywność i jeszcze kilka innych właściwości. Każdą z potrzeb mieszkańców można łatwo zaspokoić, lecz niekiedy polepszenie jednego wskaźnika zadowolenia negatywnie wpłynie na drugi, np. zbudowanie dużej ilości mieszkań spowoduje zwiększenie się zadowolenia z mieszkalnictwa, ale zmniejszy radość płynącą z piękna otoczenia. Jeśli wskaźniki będą utrzymywały się na niskim poziomie możemy spodziewać się protestów, powstań a nawet wojny domowej. Na początku każdej rozgrywki musimy ustalić własną konstytucję, której punkty mają wpływ na gospodarkę oraz mocarstwa, które mogą być do nas wrogo nastawione lub skłonne do współpracy.

            Grafika w grze prezentuje się poprawnie; modele budynków są umiarkowanie szczegółowe ponieważ i tak będziemy podziwiać nasze państwo z dużej wysokości, ale gdy nieco przybliżymy kamerę okaże się, że większość modeli pojazdów i ludzi jest bardzo prosta i nie prezentuje się zbyt dobrze. W grze tej zburzona jest również skala; ludzie są zdecydowanie zbyt mali w porównaniu do budynków oraz roślinności, co odbiera grze nieco z ogólnych wrażeń z grafiki. Na pochwałę zasługuje jednak optymalizacja, dzięki której gra zaczyna tracić klatki dopiero gdy nasze miasto jest już naprawdę ogromne. Produkcję tę można odpalić nawet na dość słabym sprzęcie i grać tylko przy użyciu myszki co pozwala na oddaleniu się od monitora i granie w wygodniejszej pozycji.

          Ścieżka dźwiękowa gry jest doskonale do dopasowania do klimatu w niej panującego. Wszyscy bohaterowie mówią z wyraźnym hiszpańskim akcentem, a odgłosy tła świetnie komponują się z resztą ścieżki audio. Pomimo, że utworów jest niewiele i szybko zaczynają się powtarzać to idealnie pasują do gry; kojarzą się nam głównie z małymi państwami na karaibach, szczególnie z Kubą. Są to głównie brzdęki gitar i ukulele oraz trąbki. Jenak głównym elementem ścieżki dźwiękowej jest barmanka prowadząca radio naszej wyspie; komentuje ona nasze poczynania w bardzo żartobliwy i humorystyczny sposób, choć niekiedy bywa lekko irytująca.

      Ogólnie bardzo polem tę grę, jest ona skierowana głównie do miłośników RTSów oraz gier typu city builder. Najlepiej gra się w nią wraz ze znajomymi, którzy mogą nam zarówno pomóc jak i wypowiedzieć wojnę lub doprowadzić nas na skraj bankructwa. Gra ta wymaga jednak naszej ciągłej uwagi przez co na dłuższą metę jest męcząca i trzeba robić sobie od niej przerwy,
Minimalne wymagania sprzętowe:

• Procesor: 2 GHz Dual Core
• RAM: 4 GB
• Karta grafiki: GeForce seria 400 lub nowsza
• Dysk twardy: 4 GB wolnego miejsca
• System operacyjny: Windows Vista SP2, 7, 8
  
  Zalecane wymagania sprzętowe:
• Procesor: 2.5 GHz Quad Core
• RAM: 8 GB RAM
• Karta grafiki: GeForce seria 500 lub nowsza
• Dysk twardy: 4 GB wolnego miejsca
• System operacyjny: Windows 7 (64 bit), Windows 8 (64 bit)