Hejka!
W ciągu kilkunastu lat powstało kilkadziesiąt tysięcy gier o przeróżnych gatunkach. Jednakże, w związku ze sporą ilością gier, niektóre z nich pomimo dobrej jakości, są słabo wspominane przez społeczność. Z myślą o tym, postanowiłem rozpocząć serię zwaną "Zapomniane, aczkolwiek dobre", ofiarując im szansę na rozgłos. Mam nadzieję, że ta seria się spodoba :)
Pierwszą grą, która rozpoczyna tą serię to Think tanks.
Gra Think tanks powstała w 2003 roku przez BraveTree Productions oraz GarageGames. Jest to gra typu arcade, gdzie prowadzisz swój czołg po różnych terenach, zaś głównym celem jest zniszczenie pozostałych czołgów.
Gra ta posiada dwa tryby:
- Quick Play, czyli tradycyjny kilkuminutowy mecz, w której wygrywa ten, który zniszczy najwięcej czołgów.
- Solo, polegający na zniszczeniu określonej ilości czołgów na danej mapie, jednocześnie mając ograniczoną ilość żyć.
W grze istnieją trzy typy czołgów:
Lekki czołg - Jest najszybszy spośród wszystkich typów, co zdecydowanie ułatwia ucieczkę spod linii ognia oraz jego mały rozmiar sprawia, że jest trudniejszy do trafienia. Jednakże, posiada też najmniejszą ilość zdrowia, więc może przyjąć tylko kilka strzałów przed kompletnym zniszczeniem.
Średni czołg - Zbalansowany typ, bez żadnych wad oraz zalet - umiarkowana szybkość, dość wytrzymały oraz średni rozmiar.
Ciężki czołg - Ma najwięcej zdrowia spośród wszystkich typów oraz zadaje najwyższe obrażenia. Jest on również strasznie wolny oraz ze względu na rozmiar bardzo łatwo go trafiać.
Na planszach można znaleźć również różne kapsuły do zebrania. Wyróżnia się następujące typy:
- Czerwona kapsuła - zwiększa siłę oraz szybkość pocisków przez pewien czas.
- Różowa kapsuła - umożliwia strzelanie "gumowymi" pociskami, które odbijają się od otoczenia.
- Niebieska kapsuła - Najpotężniejsza z kapsuł - umożliwia strzelanie "lodowymi" pociskami, które zadają ogromne obrażenia w polu rażenia. ("Gumowe" oraz "lodowe" pociski mogą ranić nas nawet, jeśli to my je wystrzeliliśmy, więc należy uważać, aby nie trafić w samego siebie)
Po wystrzeleniu pewnej liczby pocisków z jakikolwiek kapsuły, pociski wracają do pierwotnego stanu.
Ponadto na mapie można znaleźć również:
- Kapsuła w kształcie apteczki - Odnawia zdrowie - pojawia się tylko wtedy, gdy ktoś ma mało zdrowia.
- "Bramę" (Tak to przynajmniej nazywam) - odnawia amunicję (Śmierć również ją odnawia).
Grafika w Think Tanks jest bardzo dobra. Plansze zostały zaprojektowane tak, aby zapewnić pewne wyzwania w różnych światach.
Pofałdowane wzgórza i bujne doliny są idealne do strzelania z dużej odległości oraz bezpośrednich starć. Mroczne i upiorne mapy są trudniejsze do nawigacji i trzeba być ostrożnym, bo inaczej możesz zostać zaatakowany przez innych czających się w cieniu. Pola lawy przypominające skatepark doskonale nadają się do szalejącego chaosu. Każda plansza jest ładnie wykonana i wystarczająco duża, aby zarówno komfortowo obmyślać strategię, jak i też bez problemu znaleźć przeciwnika.
Sterowanie jest proste i intuicyjne, a gra jest wystarczająco różnorodna, aby spodobać się zarówno początkującym, którzy dopiero rozpoczynają przygodę, jak i ekspertom. Gra zawiera podstawową muzykę typu midi na ekranach menu, ale to mniej więcej tyle. Jednak podczas gry można usłyszeć mnóstwo kreskówkowych dźwięków bitewnych, które brzmią bardzo realistycznie.
Główną atrakcją tej gry był tryb multiplayer, który był bardzo aktywny w czasach świetności. Granie ze znajomymi gwarantowało dobrą zabawę, zaś wiele osób traciło poczucie czasu. Pojawienie się nowych gier spowodowało jednak, że osoby odeszły od tej gry, co skutkowało śmiercią serwerów.
Jednakże, pomimo braku tego trybu, Think Tanks wciąż potrafi zapewniać dobrą zabawę nawet, jeśli została wydana 20 lat temu. Prostota w kontrolowaniu, skomplikowana, aczkolwiek łatwa do opanowania mechanika oraz ładna grafika umożliwia łatwe rozerwanie się na krótką rozrywkę w trakcie pracy jak i również poprawę nastroju.
P.S Jest to mój pierwszy artykuł, więc przepraszam za wszelkie błędy, jakie pojawiły się w artykule. :)
bardzo ciekawy artykuł
bardzo fajny artykul polecam każdym