"The Vikings" - nowy niesamowity timekiller w fizyce ragdoll 2d dla każdego!
Witam to znowu ja. W tej recenzji przedstawie Wam świetną gierkę na telefon komórkowy z system operacyjnym android. Zaczynajmy! Po otwarciu gry ukazuje się nam menu, w którym wybieramy co chcemy aktualnie robić, czyli zakupy, gra na dwóch graczy (np. z przyjacielem przy jednym telefonie) oraz główna rozgrywka. Zacznijmy od gry na jedną osobę czyli tak jak ja to nazwałem główna rozgrywka. Po przyciśnieciu tej opcji ukazuje się nam pole, na którym jesteśmy ukazni jako wojownik w wersji wikinga. Naszymi przeciwnikami są łucznicy, zbrojni szermierze, a nawet magicy (trafiają się rzadko ale są potężni i radzę ich szybko zabijać).
Pewnie zapytacie - jak wygląda rozgrywka? To bardzo proste! Wystarczy tylko, że dotkniemy ekranu i pociągniemy, aby wycelować i zwolnić, aby rzucić topór. Statystyki ukazują się nam po śmierci (ilość rzutów toporem, zabitych itp.). Bardzo ułatwia nam grę opcja pauzy, dzięki czemu nie trzeba bezsensownie ginąć gdy musimy się oderwać w jakiejś sprawie w realnym życiu. Opcja graficzna też jest fajna. Każdy może wybrać co lubi, czyli możemy ustawić sobie obraz wizualny planszy (góry, piękna przyroda) lub możemy całkowicie go wyłączyć pozostawiając jeden kolor (również wybrany przez nas - to kolejna opcja) bez żadnych obrazków. Oprócz tego jest włączenie/wyłączanie muzyki oraz odgłosów walki i interfejsu
Zabijając naszych wrogów zdobywamy monety, na początku jedna za każdego trafionego przeciwnika (4 monety za trafienie w głowę). Po uzbieraniu 1000 monet polecam w zakładce "Shop" w przegródce hełmy, zakupić kapelusz, który podwaja nasze zyski w złocie. Za zabitego wroga dostajemy x2 więcej monet. Oprócz hełmów, w sklepie znajdują się też topory oraz tarcze, które również zapewniają nam ochronę. Niektóre z przedmiotów możemy wykupić gdy rozegramy daną ilość razy grę, rozwalimy jabłka (niekiedy pojawiają się na głowach łuczników) lub pobijemy określony przy przedmiocie rekord zabójstw wrogów za jednym razem.
Rozgrywka na dwóch graczy sprawia wiele frajdy. Na przykład, gdy wracamy ze szkoły ze swoim przyjacielem, a rozmowa nam się nie klei zawsze można "odpalić" grę i pograć jak ja bym to nazwał arenie. Jest to rozgrywka jeden na jeden, czyli polega na tym, aby zabić przeciwnika i strącić go z wieży (każdy ma swoją) swoim toporkiem. Każdy ma takie samo uzbrojenie, taką samą ilość żyć (pięć). Z początku każdy ma po jednym ruchu, później chyba można rzucać po dwa razy.
Z mojej strony to tyle. Liczę na to, że recenzja się Wam spodoba. Mam nadzieję, że użytkownicy poprawią mnie, jeżeli gdzieś coś niepoprawnie napisałem, jestem otwarty na krytykę. Pozdrawiam.
Bardzo dobre
dobre
bardzo fajnie sklejone
Ciekawa recenzja, natomiast grę nie bardzo kojarzę.
Kojarzę gierkę, ale nie w moim stylu. Ciekawa recenzja. :) tylko mały błąd. "Zacznijmy od gry na jedną osobę czyli tak jak ja to nazwałem główna rozgrywka.". Powinno być głównej rozgrywki.* :)
Grałem bardzo spoko !
fajna recenzja ;)