Szybki start

Świat wykerowany przez twórców Shakes & Fidget pozwala nam wcielić się w nieustraszonego poszukiwacza przygód, próbującego  Każdy poszukiwacz przygód musi jakoś zacząć! Więc skupimy się dzisiaj na tym, aby ten początek był szybki i prosty. W Shakes & Fidget sprawa jest o tyle prosta, że sami twórcy ułatwiają nam ten start, więc my musimy postarać się tylko o to, aby dobrze tę szansę wykorzystać!

Sam początek potrafi być nudny, zwłaszcza dla weteranów, którzy przenosząc się na nowy świat zostawili postacie z 100-200 poziomami. Jednak w Shakes & Fidget jesteśmy w stanie rozwinąć się na tyle szybko, że w 3 dni możemy zdobyć już 65 poziom oraz wyczyścić już nasz pierwszy loch. Najlepszą klasą do szybkiego rozwoju jest Łowca , jego zręczność pozwala nam na unikanie ataków, więc we wczesnych fazach gry mamy przewagę nad innymi klasami oraz potworami w lochach i misjach. Na późniejszych poziomach misje trwają trochę za długo, ogólnie oczekiwanie na ich zakończenie jest troche za długie... Mnie również nie chce się nigdy czekać, jednak jest na to jeden prosty sposób. Zdobycie na samym początku gryfosmoka. Jesteśmy w stanie zdobyć go bez żadnego kupowania grzybów. Sam wierzchowiec kosztuje 25 grzybów, my dostajemy 15 na start, za potwierdzenie adresu e-mail dostajemy 10.  
Skraca on czas naszych misji o 50%, więc nasze pierwsze przygody trwają krócej niż minutę. Bez problemu jesteśmy w stanie 10-12 minut zdobyć sporą ilość złota i doświadczenia. Kolejną opcją skrócenia czasu jest Klepsydra Ruchomych Pisaków  , pozwala nam ona na ominięcie oczekiwania i natychmiastowego zakończenia misji, jednak poroponuję zachować je na późniejsze fazy gry (naprawdę przydają się kiedy zaczyna się gorączka złota). Możemy ją zakupić w sklepie albo dostać ją po wykonanej misji. Mamy także opcję natychmiastowego zakończenia misji przez wydanie paru grzybów, ale one przydadzą nam się później (na późniejszych poziomach pozwalają nam kupić bardzo przydatne "specjalne przemiodty"). Przy samym wyborze misji powinniśmy kierować się ilością złota otrzymaną po wykonaniu zadania. W samym SF bardziej liczy się złoto niż poziom, pozwoli nam ono na szybsze rozwinięcie naszej postaci poprzez kupowanie mikstur, przemiotów oraz punktów umiejętności. Możemy także powiększyć zapasy naszego złota i grzybów przy pomocy małej zabawy z kolegą w karczmie. 
Jednak nie mamy 100% pewności,że wygramy, dlatego odradzam zabawy z mnożeniem naszych grzybów, o wiele szybciej zdobędziemy je z misji. Kiedy zużyjecie już całą energię to zanim odejdziemy od komputera lub zamkniemy SF nie zapomijcie o ustawieniu warty, jest ona odpowiednikiem pracy, a ilość złota zależy od naszego poziomu. Po osiągnięciu 10 poziomu, będziemy w stanie zdobyć klucz  do naszego pierweszgo lochu. Podczas walk z potworamii z lochów, bardzo ważna jest ilość naszej zręczności i wytrzymałości (zawsze wytrzymałość i umiejętność która jest przelicznikiem naszych obrażeń jest na pierwszy miejscu naszego rozwoju), przeciwnik jest w stanie zabić nas jednym trafieniem krytycznym, więc wycieczke po lochach proponuję zacząć na 15 poziomie. Pierwszym przeciwnikiem jest zjawa   , która jest magiem przez co jej trafienia krytyczne są naprawdę niebezpieczne, magowie zadają najwięcej obrażeń. Walkę z nią zacznijcie z min. 80 punktami wytrzymałości i 150 punktami zręczności (tyczy się to tylko Łowcy), z takimi statystykami powinniście bez problemu zabić 3 pierwsze potwory. Potem będziecie musieli na chwilę zostawić lochy w spokoju i skupić się głównie na rozwoju swojej postaci, około 50 poziomu powinniście znowu spróbować pokonać kolejnego przeciwnika. 

Po 60 poziomie zacznie się już ten mały przestój (problemy z przeciwnikami w lochach, brak nowych przedmiotów), powinien on trwać do 70 poziomu. 

Mam nadzieję,że komuś pomogą te rady, trzymajcie się poszukiwacze.