Co wam przypomina tytuł Super Cat Bros? Tak! Zgadliście. Mario! Nasz kochany Mario Bros. xD Młodziki mogą nie kojarzyć, ale my starzy wyjadacze GBA i różnych konsolek Pegasus itd wiemy o co chodzi! Żałujcie małolaty! Ten artykuł przedstawi wam o co kaman w tej prostej, zręcznościowej grze.
Po pierwsze jest to gra, która przypomina nam "Super Mario Bros" (hehe nawet z nazwy), jedyna różnica, no może nie do końca (chociaż sama już nie wiem) to nie mały ludzik, którym chodzimy, a słodki kociak. Czy słodki? Tego też nie wiem. Taki, jak na grafikę przystało - to na pewno!
Ocena tej kocio-mario gry to 4,8 czyli ładnie. To znaczy, że robi nie małą furorę (albo to jakiś żart, wiadomo kto to ocenia? xd). No więc zaczynamy... Gra to dwuwymiarowa platformówka. Przemierzamy małe mapy i korzystamy z banalnie prostego sterowania (czy wam to nie przypomina słynnego Mario? ;D) Ty, ale kotek lepszy? Czemu? Bo wraz z postępem, który robimy w grze i odbokowujemy kolejne poziomy odblokowujemy nowe postacie (kociaki). Wow! Ale czad! Dlaczego mój trzeci art jest znowu o kotach? Nie wiem. Trzymam się tego, że wole psy. xD A zapomnałam dodać, że kociaki mają specjalne zdolności.
Fabuła może nie jest jakaś rozbudowana, ponieważ to odskulowa platformówka (wiecie co mam na myśli? ;) ) Historia przedstawa losy kota Alexa, który poszukuje rodzeństwa, aby powrócić z nimi bezpiecznie do domu i tyle. Finito. Koniec. Niemniej warto zagrać. Przypomni nam stare dobre czasy i dostarczy trochę rozrywki.
Walczymy z wrogami, omijamy niebezpieczne bestie. Mówiąc prosto i zrozumiale, walczymy o życie kota Alexa i jego rodzeństwa. Zbyt dramatycznie? Nie sądzę. Podczas grania gromadzmy walutę, którą możemy wymienić na pomocników lub kupować za nie różne przedmioty. To jak co tu dużo gadać. Lepiej zagrać i się przekonać czy to gra dla nas! Powodzenia!