W artykule znajdziecie informacje głównie o : Mario, Pac Man, Bubble Bobble i Heroes Might&Magic III.
Życzę miłego czytania:)
Cześć wszystkim!
Czasami grając w gry komputerowe możemy czuć niedosyt. Nie są one jakieś długie, zadowalające, ciekawe, ale za to potrafią nas doprowadzić do szału przez to, że się ciągle bugują, tną, nie chcą działać lub po prostu są za krótkie. Tak sobie ostatnio myślałam o grach sprzed około może nawet i ponad 10 lat. Był one po prostu świetne i teraz jak o tym myślę to mam bardzo miłe wspomnienia. Więc dlatego chciałam Wam przedstawić kilka takich gier, w które właśnie grałam jak byłam mała.
- Mario
Ta gra jest po prostu klasykiem. Pamiętam, że grałam w nią na starym laptopie, na którym nie szło załączyć nawet przeglądarki internetowej. Było to troszkę śmiechowe, ponieważ ten laptop tak naprawdę służył tylko do gry w Mario. Pamiętam, że kiedyś była ona dla mnie nawet trochę trudna oraz, że charakterystyczna muzyka umilała rozgrywkę. Nigdy nie przeszłam jej chyba do końca, ponieważ po jakimś czasie od rozpoczęcia mi się nudziła, albo po prostu ginęłam. To sprawiało, że wychodziłam z niej, a po jakimś czasie zaczynałam wszystko od początku. I tak w kółko.
- Bubble Bobble
Tą grę przypomniałam sobie jakoś niedawno. Wiem, że da się w nią zagrać w serwisie Gry.pl, tylko jest jedno ale. Gra jest tylko odwzorowana, a nie oryginalna. I jak dla mnie to zabiera jej ten smaczek, ponieważ oryginał wyglądał lepiej, a w tej mapy wyglądają jak zrobione w Paincie ( po prostu są nijakie ).
Była to gra o takimi smoku, którym się strzelało bańkami. Trzeba było zabijać małe robociki, które mogły na skuć. Za zabicie takiego robocika dostawało się punkty. Pamiętam, jeszcze, że muzyka też była całkiem przyjemna i nadawała grze klimat, a także umilała czas spędzany na graniu.
- Pac Man
Ten żółty pożeracz jest znany do dzisiaj wszystkim. Pojawia się on nie tylko w grach, ale nawet i w filmach. Kiedyś po prostu trzeba było uważać na wszystkie duszki na mapie i zjadać te białe kropki. I to był cały sens gry. Potrafiła ona dać człowiekowi tyle szczęścia i zabawę na długie godziny.
Heroes Might&Magic III
To jest zdecydowanie moje ulubiona gra z dzieciństwa. Obecnie ma ona około 17 lat, czyli jest troszkę stara. Swoją różnorodnością w mapach potrafiła zabrać naprawdę dużo czasu. Do dzisiaj w nią jeszcze czasami gram i wchodząc w grę i słysząc tą piękną muzykę od razu robi mi się ciepło na serduszku i powracają piękne wspomnienia.
Jak dla mnie powrót do takich starych gier czasami potrafi umilić czas bardziej niż współczesne gry, które nie dość, że kosztują milion to jeszcze są na góra kilka godzin. W dodatku warto do nich wrócić, abyśmy mogli sobie powspominać jak się w nie fajnie grało.
Niestety coś nad czym bardzo ubolewam to to , że niektóre starsze gry mogą nie działać. Jest to spowodowane tym, że twórcy nie przewidzieli, że w przyszłości będzie lepszy sprzęt. Także czasami może być problem z zakupem takiej gry, ponieważ one nie są już sprzedawane.
Ogólnie to mam jeszcze takie pytanie, ponieważ wiem, że była kiedyś tak gra gdzie się biegało jakimś takim zielonym smokiem po mapie ( chyba po ogrodzie ). Była to gra chyba bardziej 3D niż 2D. I moim pytaniem jest, czy ktoś może wie jak ta gra się nazywa? Szukałam już wszędzie i nie mogę znaleźć, a niestety nie pamiętam jak się ona nazywa.
To by było na tyle w tym artykule mam nadzieję, że on się Wam spodobał. Zapraszam także do czytania innych moich artykułów. Życzę miłego dnia/nocy :)
~FolksyTulip04
Spoko, nawet
Szczere pytanie:
Czt ktokolwiek potrafi przejśc Bubble Bobble?
Wiecie, ta gra, która MIAŁA być łatwa? xd
Przyjemna lektura
Dobrze powiedziane
Kiedyś to było :)
super
o boze to jeszcze istnieje
Artykuł jak najbardziej spoko oraz dobrze napisany.
Bo, to jest ciekawy temat opisany w ciekawym stylu.
spoko artykuły