Star Stable Online - "Najlepsza Gra o Koniach" - Czy aby na pewno? | Recenzja

Chciałabym zaznaczyć iż jest to moja subiektywna recenzja i masz prawo się z nią nia zgadzać.
Oceniam ową grę po paru latach rozgrywki, porównam ją ze starszą wersją, jak bardzo się zmieniła i czy idzie w dobrym kierunku, czy warto wydawać na nią pieniądze i czas.

Zapraszam do czytania,

MissElvii.

Star Stable jest grą MMORPG. Jest całkowicie bezpieczna od przemocy i brutalności - idealna dla młodszych graczy, ale wciąż przyjemna dla starszych.
Motywem przewodnim gry jest jazda konna, bez której nasza przygoda nie mogłaby się odbyć.

1. Zadania Codzienne - Odnawiające się każdego dnia, krótkie zadania poboczne, nie wpływające na fabułę, można je nazwać "zapychaczami" gdy zadania fabularne zostaną zakończone, aby mapa nie była pusta. Możemy w ten sposób zdobywać reputację, walutę czy punkty doświadczenia dla konia.
2. Zadania "PodFabularne" - Tak określiłam zadania, które nie mają bezpośredniego wpływu na fabułę gry, ale toczą wątki poboczne, wpływające już na resztę gry.
3. Zadania Fabularne - Dotyczące głównej fabuły gry, te najbardziej wyczekiwane na graczy, mające największy wpływ na naszą grę i rozwój postaci.

Z takimi o to możemy spotkać się w grze. Na początku rozgrywki jesteśmy nimi zasypani jednak w miarę zdobywania poziomu jest ich coraz mniej, jednakże gra jest wciąż rozwijana także zadań długo wam nie zabraknie. Aby utrudnić trochę graczom robienie zadań do gry został wprowadzony system zadań na następny dzień, polegający na uniemożliwieniu graczowi dalsze wykonywanie zadań aż do następnego dnia. Aby ominąć to zdarzenie wystarczy wykupić nocleg w grze za niewielką sumę dodatkowej waluty, którą możemy kupić za prawdziwe pięniądze, ale o tym potem.
Po mapie poruszamy się najczęściej konno, do dyspozycji mamy wszyskie podstawowe chody konia (stęp, kłus, galop i cwał). Oczywiście w grze nie zabrakło mechaniki szybkiej podróży. Naszą postać możemy rozwijać nie tylko poziomami, jak i dzięki ubraniom czy strojom. To samo tyczy się naszego wierzchowca, czym lepszy sprzęt kupisz tym jazda będzie bardziej efektywna. Statystyki postaci nie mają ogromnego wpływu na grę, ale pozwalają zdobywać wyższe miejsca w zawodach. W grze mamy coś takiego jak system mistrzostw, które odbywają się o określonych godzinach i miejscach, udział jest darmowy, a za przekroczenie mety dostaniemy niewielką nagrodę lub medal (za miejsce na podium).  Podczas rozgrywki znajdziemy kolejne zapychacze fabularne tj. Reputacje. W każdej lokacji mamy możliwość zdobywania punktów reputacji. O co chodzi? Spotkamy się z zadaniami wymagającymi naszego codziennego udziału, to znaczy aby przejść dalej w fabule musimy rozwinąć nasze stosunki w danej reputacji, wykonując zadania codzienne - coś co zawsze w grze sprawiało mi największą trudność, jednym taki dodatek się podobał dla innych była to udręka i ja należałam do tej drugiej grupy.

Mikropłatności? Gra P2P!

Trudno zaprzeczyć iż Star Stable jest grą P2P - co to znaczy? Pay to Play - aby zagrać musimy zapłacić. Przed rozpoczęciem pełnej rozgrywki dostajemy próbkę darmowego świata i zadań, które z czasem się kończą - wtedy na ratunek przychodzi nam abonament Star Rider i waluta Star Coins. Ceny za abonament nie są kosmicznie duże, ale i nie najtańsze jakie mogły być. Jeżeli gra nas wciąga możemy zakupić Star Rider Lifetime - jak nazwa wskazuje dożywotni abonament pełnej gry, opłacalny jeśli gra wciąga nas na dłużej. Star Coins - wirtualna waluta bez której wielu nie mogłoby się obejść. Jeżeli jesteśmy członkami Star Rider otrzymujemy 100 Star Coins tygodniowo w weekendy jeśli odwiedzimy świat Jorvik. Jeśli jesteśmy dość cierpliwi uzbieramy na jednego z ekskluzywnych ras koni. Konie w grze nie są tanie, za model 3D możemy srogo zapłacić - wiadomo dla niektórych jest to nic, dla innych wiele wszystko zależy od naszego stanu materialnego. Koni nie kupimy za darmową walutę, ale przy odrobinie cierpliwości nie będziemy zmuszani do dokupywania Star Coins. Wiele gier widziałam oraz wiele modeli koni - te w grze nie są jakoś specjalnie wyjątkowe - moim zdaniem oczywiście - ale jeżeli ci na tym zależy możesz pokusić się o drobny zakup.

Podsumowująć: Gra nie jest droga i wymagająca wiele od naszego portfela - jednakże aby zostać członkiem rozgrywki trzeba wyciągnąć parę groszy.

Jak bardzo zmieniła się gra na przestrzeni lat?

Zmieniła się i to bardzo - wprawdzie nowości nie są wprowadzane w ekspresowym tempie, jednak są. Wiele nowych zadań, lokacji do zwiedzania, ubrań, ras koni. Zauważyć możemy wiele zmian wizualnych w postaci oraz koniach. Oczywiście twórcy wciaż pracują nad jakością grafiki i opcji dodatkowych - jak dla mnie są one dość skromne - dla innych nie. Grafika jest dość bajkowa i przyjemna. Mechanika wciąż prosta i nie skomplikowana. Widać, że twórcy pracują nad produkcją i idą w dobrym kierunku.

Podsumowując:

Gra dla dużych i małych, mało wymagająca od gracza - spokojna i przyjemna. Czy warto zapłacić? Odpowiedż jest prosta - jeżeli tylko cię zainteresuje i uznasz, że jest to coś na co chciałbyś poświęcić czas i pieniąze - Tak. Jednakże ostrzegam, że gra nie należy do najdłuższych i po czasie zadania skończą się i tobie, będziesz musiał radzić sobie sam. Wciaż jest Community - którym możesz sobie dopomoć w chwilach nudy. Jak na moje gra jest warta sprawdzenia i zaznajomienia się - nie jest to cud na rynku tego typu gier, ale spewnością jest warta uwagi.

Od siebie:

W Star Stable grałam 4 lata - wydałam na tą grę masę pieniędzy, aż w końcu gra przestała mnie interesować i zwyczajnie znudziła mnie. Moje zainteresowanie przyciągneła inna produkcja. Nie sugerujcie się jednak moją opinią, czy też przygodą - bo nie musi ona dotyczyć i was.
Teraz czuję jednak pustkę w portfelu i żal dla pieniędzy które wydałam - grajcie, ale decydujcie mądrze, aby potem nie żałować.
Jeżeli miałabym wystawić ocenę byłoby to 7/10 - inaczej dobra gierka.
Czy jest ona najlepszą grą o koniach? - dla mnie nie - lecz dla was może i przeciwnie. Dobra gra z końmi ale nie najlepsza. Aby być usatysfakcjonowanym z tej odpowiedzi musicie odpowiedzieć sami. Przeczytać jeszcze raz pytanie, popatrzyć zdrowym okiem na grę i samemu podjąć decyzję.

Dziekuję za uwagę
Miss Elvii.