Slime Rancher - recenzja.

Witam. W dzisiejszym artykule zajmiemy się dość dziwną, ale ciekawą grą pt. "Slime Rancher". Zapraszam!

Slime Rancher to gra stworzona i wydana przez Monomi Park. Możemy ją znaleźć i kupić w serwisie Steam. Wczesny dostęp pojawił się 26 stycznia 2016, a sama produkcja jest ciągle aktualizowana. Przeznaczona jest bardziej dla młodszych graczy, jednak wielu dorosłych znajdzie w niej pociechę. Wcielamy się w niej w niejaką Beatrix Labeau, która udała się w podróż na „Daleką, Daleką Prerię" i postanowiła zaczać chodować słodkie "szlamy", które przypominają żelki. Gra toczy się w perspektywie pierwszej osoby, a naszym głównym narzędziem jest Vacpack, który potrafi łapać słodkie żyjątka, pożywienie czy różne przedmioty, jak i wyrzucać te wszystkie rzeczy. Mamy równiez możliwośc hodowli warzyw, zwierząt oraz żelek. 



Gra oferuje nam naprawdę sporo gatunków uroczych "żelków", które można mieszać. Zwykle trzymane są w nowoczesnych klatkach, które można usprawnić, aby były większe czy aby same karmiły stworzenia. Niektóre z nich są mięsożerne, niektóre roślinożerce, a jeszcze inne wszystkożerne. Po nakarmieniu zwierzaczka wyprodukuję on kryształ, który będziemy mogli sprzedać, a następnie kupić coś dla siebie lub stworzeń. Gra daje nam możliwość eskploracji wielu miejsc oraz ma wiele tajemnic. Nie jest jednak taka prosta - stworzenia często próbują uciekać, a kiedy zmieszamy ze sobą aż trzy gatunki, to pojawią się brzydkie stwory, które zniszczą cały nasz dobytek, przez co będziemy musieli szukać naszych zwierzaków od nowa. Niektóre mogą zadawać nam obrażenia czy zarażać. Inne są zupełnie nieszkodliwe. Mieszanie różnych gatunków to naprawdę niezła frajda!


Slime Rancher to naprawdę dobry sandbox, w którym można spędzić kilkanaście godzin i się nie nudzić. Jest naprawdę świetnym sposobem na nudę o czym świadczą jego oceny, które wynoszą około 8.5, a to jescze nie jest nawet pełna wersja! Gorąco polecam tę grę!

Pozdrawiam! :D