Skąd wziął się sukces LoL'a CS'a itp

Wielu z was, zastanawia się zapewne, skąd się wzięło tak wielke zainteresowanie LoLem itp.

Pierwszą rzeczą jest sentyment, bo kto z nas nie grał kiedyś w Defense of the Ancients wyprodukowaną w 2003 roku, czy któregoś ze starych wersji Counter Strike. Pamiętam że gdy byłem w podstawówce nie było mowy i lekcji, a tylko o Counter Strike'u (nawet nasz były nauczyciel Wychowania Fizycznego zachwycał się tą wspaniałą grą.) 

Drugim powodem jest chęć współrywalizacji. Kto nie lubi czasami rozjechać przeciwnika, czy też dostać od niego łomot tak dla równowagi. Ludzie od zawsze uwielbiali współrywalizację, dzięki czemu wiele gier nie tylko komputerowych prężnie się rozwija i coraz więcej osób w nich uczestniczy. Kiedyś nikt nie grał w piłkę bo nie miał zwyczajnie czasu. Z grami jest bardzo podobnie. Ludzie chcą grać bo mają dużo czasu.

W ten sposób płynnie możemy przejść do kolejnego argumentu jakim jest nadmiar czasu. Kiedyś gdy ludzie przychodzili ze szkoły biegli na boisko żeby spotkać się z przyjaciółmi. Ale kto teraz ma na to czas i ochote, żeby się brudzić. Ludzie z tego powodu wybierają gry komputerowe, bo oferują to samo co sport (moim zdaniem nawet więcej) a jednak nie trzeba na nie aż tyle czasu co na piłkę.

Gry oferują także darmowe spotkanie z przyjacółmi. Jest to dla nich forma spędziania wolnego czasu. Wiele ludzi gra tylko dlatego że jego koledzy grają. Dzięki temu nie trzeba też jeździć daleko żeby spotkać się z kolegą który mieszka na drugim końcu świata.

Gry te najwięcej zawdzięczają e-sportowi, dzięki któremu te gry są tak popularne. Ludzie chcą oglądać prograczy, lub sami nimi zostać więc grają, uczą się map, taktyk, kontroli broni czy bohaterów, oraz wymyślają sztuczki, żeby piąć się w górę w rankingu.

Kolejne płynne przejście i teraz powiem troszkę o rankingu, który także zachęca ludzi do grania. Jest to kolejny przykład współzawodnictwa. Ludzie będą starali się być wyżej i wyżej tylko po to, żeby być wyżej niż ich koledzy czy przyjaciele.

Kolejną maszyną napędową są mikropłatności, których używają gracze, żeby poczuć się lepiej, lub żeby pokazać że potrafią naprawdę czymś grać. 

Gry te napędają też streamerzy, którzy biernie działają na widza. (Na przykład dzięki Remigiuszowi "Overpowowi" Pushowi zacząłem grać w Euro Truck Simulator 2 oraz League of Legends).

Podsumowując. Gry takie same się napędzają, a pomagają w tym gracze, którzy namawiają kolegów, żeby z nimi grać. Napędzają się przez e-sport, mikropłatności, możliwość współzawodnictwa oraz dzięki streamerom, którzy też w pewien sposób namawiają widzów żeby oglądali ich poczynania.