Rimworld. Słyszałeś o tej grze? nie? a powinieneś. Gra podobna do Dwarf Fortress, bardzo rozbudowana, możliwość podróżownania po planecie... Zainteresowany?
Rimworld jest grą rozwijaną od 2012 roku przez Ludeon Studios. Co ciekawe, gra początkowo miała być symulatorem przetrwania apokalipsy zombie - oczywiście nic z tego nie wyszło, a gra stała się symulatorem kolonii.
Gra jest ogromnie rozbudowana. OGROMNIE. Na początku wybieramy jedną z trzech rodzajów SI - klasyczną Cassandrę, która zwiększa poziom trudności wraz z upływem czasu, przyjazną Phebe, która jest najłagodniejszą z SI oraz Randy'ego Randoma - po którym nie można się niczego spodziewać (włącznie z atakiem 20 piratów 3 dnia). Następnie wybieramy poziom trudności (1 z 5) i dopiero teraz zaczyna się prawdziwa zabawa.
Na początku wybieramy naszych początkowych kolonistów. W zwykłym scenariuszu jest ich 3 oraz jeden zwierzak, lecz scenariusze można zmieniać bądź tworzyć własne. Każdy z kolonistów ma aż 12 statystyk. Są to: Strzelanie, walka wręcz, społeczne, tresura zwierząt, medycyna, gotowanie, budowanie, uprawa, górnictwo, umiejętności artystyczne, rzemieślnictwo oraz badania. Przy wykonywaniu danej czynności kolonista uczy się wykonywać ją lepiej, gdy jednak nie będzie jej wykonywał przez pewnien czas, będzie tracił swoje umiejętności. Dodatkowo każdy kolonista ma zapał do różnych czynności - jeden ma zapał do strzelania, jeden do badań, jeden do gotowania i tak dalej. Oczywiście, jeżeli jakiś kolonista ma do jakiejś czynności zapał, uczy się jej szybciej. Po za tym nasi koloniści mają indywidualne cechy które dają nam fajne bonusy, jak na przykład szybkość pracy, a czasem jest odwrotnie, i musimy radzić sobie z kolonistą-pesymistą bądź nerwowym człowiekiem...
No dobra. Skoro wybraliśmy już naszych kolonistów, pola wybrać miejsce, gdzie wylądujemy. Mamy do dyspozycji całą planetę - możemy wylądować na terenie arktycznym , gdzie nic nie będzie rosnąć ,gdzie będą stałe minusowe temperatury oraz żadnych opadnów; możemy wylądować w dżungli (gdzie opady będą wysokie i będzie można uprawiać cały rok) w górach czy na równinie. Do wyboru do koloru. Po za w grze można wysyłać karawany czy atakować inne nacje, tak więc każdy w każdych z tych biomów prędkość poruszania będzie inna - w równinach najszybciej, a w górach baaardzo wolno. Oczywiście wszystko zależy też, w jakiej poże roku wędrujemy i czy po drodze nie napadną nas jacyś tubylcy...
Kiedy już miejsce startowe wybrane, zaczyna się prawdziwa gra. Budujemy budynki, musimy zadbać o energię, o żywność na zimę (bo w zimie nic nie rośnie). Jednak znowu ta żywność się po pewnym czasie psuje (chyba że włożymy ją do klimatyzowanego pomieszczenia) nasi koloniści potrzbują łóżek żeby spać, i własnych pokoi, bo chyba nikt nie chiałby spać w barakach. Przydałoby się też więzienie, dzięki któremu będziemy mogli trzymać zabranych w niewolę przedstawicieli zatakujących nas frakcji, po czym rekrutować ich do nas. Oczywiście sporą rolę odgrywają tutaj eventy losowe, jak atak wygłodniałych wargów na naszą osadę, rozpoczęcie oblężenia nas przez piratów czy nawet wielka chura radioaktywnego pyłu...
Oczywiście każdy z naszych kolonistów musi mieć coś do zabawy, bo inaczej zacznie mu spadać humor i może mieć załamanie nerwowe - lekkie, podczas którego chodzi sobie bez celu, pije piwo czy zaczyna się bojadać, bądź ciężkie - kiedy chwyta za broń i zaczyna strzelać we wszystko co się rusza. Na nastrój składa się wiele czynników- np. spanie na ziemi, jedzenie na ziemi, starta przyjaciela, czy to, że musi pracować w brzydkim otoczeniu sprawia, że jego nastrój zaczyna spadać. Oczywiście są sposoby na jego podniesienie - urządzenie imprezy, czy to, że np. jest mu wygodnie - to poprawia jego nastrój. Jeżeli coś go boli, to ten nastrój ma gorszy (chyba, że jest masochistą, to wtedy wręcz odwrotnie).
Ale co się stanie kiedy nasz kolonista zostanie ranny? Cóż, zależy w co. Może zostać trafiomny w nogę, rękę , tors, może się nabawić jakiejś przewlekłej, choroby, zatrucia pokarmowego, może stracić oko, czy wręcz nawet stracić całą nogę( wtedy należy przyczepić mu drewnianą, bądź biotechnologiczną). Od tego, czy jest ranny i w co, zależa jego czynności życiowe - jeżeli nabawił dostał w nogę , to chodzi wolniej, jeżeli dostał w rękę, to wykonuje pracę wolniej, jeżeli dostał w żałądek, to z kolei wolniej jje itd.
Tak więc, jak widzicie gra jest bardzo rozbudowana i pełna zależności, które oddziałują na siebie pośrednio lub bezpośrednio. Nie chcę się rozpisywać, bo nie mam zamiaru zmniejszać wam frajdy z odkrywania świata gry :) Tak więc, to tyle, część i do zobaczenia :D
