Bardzo lubię eksperymenty w grach. Ten nie jest do końca udany, ale...
Ale mimo wszystko gra jest bardzo ciekawa. Posiada oczywiście kilka minusów, a raczej niedociągnięć, ale to wszystko kwestia braku doświadczenia w aspekcie tworzenia tego typu gier. Jest to jak najbardziej naturalne, bo takich gier najzwyczajniej wcześniej nie było. W grze kierujemy tylko jednym bohaterem, mysim dowódcą. I gdzie tutaj strategia? Gdzie tutaj zarządzanie hordami podwładnych? A no jest! Może troche ograniczone, ale zawsze.
Ale jakie ograniczenie - wszystko praktycznie możemy robić z poziomu naszego dowódcy. Bardzo mi się podoba pomysł sterowania tylko jedna postacią. Zawsze tego brakowało, bo to robi swój klimat. Jak sterujemy kilkoma postaciami (a może nawet kilkudziesięcioma) to się po prostu do nich nie przyzwyczajamy, jeśli któraś z tych postaci zginie, lub cokolwiek.
Fabuła też jest niezła - dość ciekawa, ale co ja wam mogę opowiedzieć no! Nie chcę Wam spojlerować, więc noo... jest dobra, nawet bardzo.
Niestety na minus trzeba zaliczyć system w którym mapy są losowo generowane. Po prostu źle to wychodzi. Do tego nienajlepsza grafika, ale to się da przeboleć. To jest bardziej jakieś pouczenie niż minus.
A do plusów dalej zaliczyć trzeba klimatyczną oprawę dźwiękową, tryb multiplayer (można grać nawet na podzielonym ekranie), który dosyć dobrze działa jak na taką dość no-name'ową produkcję! W sumie nie dostrzegłem żadnych błędów.
Podsumowując - bardzo dobra gra, niestety momentami się nie udala, ale to wszystko da nam profity w przyszłości. Bo na czym się lepiej uczy jak nie na eksperymentach i błędach? Grę oceniam na 76 punktów w skali od zera do stu!