Dość ciekawa gra, przyjemna, ale niestety gdzieś to już widziałem...
Project Remedium nie jest jakąś wyborną strzelanką, ale na pewno jest grą stworzoną z świetnym pomysłem. Ktoś przed stworzeniem jej dobrze to przemyślał, jednak coś pominął. Pomysł na grę był bardzo dobry, ale jednak reszta troche zasysa. Chociażby zadania, które są robione strasznie na jedno kopyto. Na jedno kopyto robieni byli również wrogowie, z którymi musimy się pojedynkować.
Słabo rozwinięty jest też chociażby system craftingu, który może nie jest tak tragiczny jak misje, ale dalej brakuje mu dużo do miana dobrego. Ale to będzie na tyle z minusów - z plusów natomiast wymienić trzeba ciekawie zaprojektowane lokacje. Powiedzieć trzeba, że rozgrywka odbywa się w ludzkim organizmie, więc chyba pierwsza taka większa gra, lecz nie wyszło to jednak najlepiej. Na pewno wygląda to dobrze z zewnątrz - gorzej z misjami. Przecież nawet teraz do głowy przychodzą mi różne, różnorodne misje. Można śmiało powiedzieć "zrobiłbym to lepiej", ale powstrzymam się!
Podsumowując - gra jest bardzo fajna z zewnątrz, gorzej już jest jak zajrzymy w głąb. Drugi raz bym jej nie kupił, jedynie chciałbym zachęcić twórców, deweloperów gier, aby podkraść ten temat. Taki temat jest skazany na sukces, tylko po prostu popracujcie nad wnętrzem. Tak daleko nie zajdziemy. Grę oceniam na 67 punktów w skali od zera do stu - głównie właśnie przez ten pomysł.
Dziękuję za przeczytanie mojego artykułu, zapraszam do innych moich prac, które znaleźć możecie na moim profilu. Jestem pewien, że znajdziecie coś dla siebie!
ciekawy artykuł