Dlaczego mówię o tym, że sami twórcy się jej boją? I skąd o tym wiem?
A wiem to dlatego, że nie tak dawno, bo na kampanii promocyjnej drugiej części twórcy powiedzieli nam, że gry nie wypuszczą do czasu, aż sami się jej nie będą bać - dość trudne wyzwanie sobie postawili, bo przecież to oni znają wszystkie mechanizmy tej gry i wiedzą co kiedy się spodziewać - czy to by zapowiadało dobrą grafikę? Po części tak - jest świetnie dopracowana, do każdego detalu, to jej trzeba przyznać. Dodatkowo jako ciekawostke powiem Wam, że twórcy na wyżej wspomnianym spotkaniu pokazali nam nawet pieluchy z logo Outlasta, które można było kupić.
Gra jest bardzo rozbudowana, chociaż niestety nie zawsze pod względem mechaniki - jest ich nawet dużo, ale niektóre są za bardzo nadużywane, przez co gra potrafi wydawać się jednolita. Dodatkowo w grze spotkamy świetną narrację, może nie tyle co głosy, ale sam klimat w jaki te kwestie są wypowiadane. Klimat oczywiście jest w całej grze - taki jaki powinien być, creepy. Docenię też świetną ścieżkę muzyczną - może i nie jest do słuchania przy każdej najlepszej okazji, ale w grze się komponuje idealnie - puszczana jest w idealnych momentach.
W Outlaście przyzwyczailiśmy się do dość wysokiej inteligencji botów - przeciwników. Tutaj nie jest inaczej, straszą nas w odpowiednich momentach, tych w których byśmy się nie spodziewali, przez co boimy się jeszcze bardziej. Outlast przyzwyczaił nas również do mało zróżnicowanych zadań - to już jest zmora, ale co więcej można robić w horrorze. Grę oceniam na 85 punktów w skali od zera do stu - jest bardzo dobrze, ale przez najbliższy tydzień nie zasnę!
spk
Luzik
No
fajna recenzja
1 straszniejsz 2 to taka zręcznościówka
Spk krotko i na temat :)
Całkiem spk
całkiem niezłe.
Świetna recenzja
słabe
nieźle