Pierwszy taki FPS w moim życiu :D - Tylko na konsole!
Jak sie w to przyjemnie gra, nawet jak przegrywamy to przez tę grafikę i podkład muzyczny będziemy tak spokojni, jak nigdy, a gra ma powodu aby nas wkurzyć! Jak nie trudno zgadnąć, droga do mety jest obsadzona rozmaitymi pułapkami, których albo musimy uniknąć albo je zastrzelić. Wszyscy Ci którzy ćwiczą skila i zarazem nie odstrasza ich konieczność powtarzania etapu po jednym złym trafieniu, na pewno znajdą coś dla siebie w tej grze. Niestety przez większość ludzi ta gra jest traktowana powierzchownie, jako zwykła gierka, która taka na prawdę według mnie nie jest. Gra jest pierwszą taką w moim życiu (zapewne tak samo jak i w waszym) i w dodatku tak świetnie zrobiona o czym musicie się przekonać niestety na własną rękę - polecam także obejrzeć trailer na końcu artykułu.
Lovely Planet jako FPS obdziera gatunek ze „zbędnych” wodotrysków i urozmaiceń, jest pod tym względem surowa i specjalnie chce się bronić tylko mechaniką i pomysłem. I to się udaje! Taka jest jednak specyfika skillowych gier, w których praktycznie wszystko zależy od naszej zdolności poruszania się w wirtualnym świecie, pod tym względem bardzo przypomina CS'a, może teraz niektórych obrażę, ale żeby grać w tę grę również nie wystarcza tylko sama umiejętność przycelowania, ale potrzebna jest także umiejętność myślenia w trakcie akcji i poruszania się po mapie. Tutaj jest to bardzo surowo karane (jeden zły ruch - powtarzamy). Nie ma przez to czasu na podziwianie otoczenia, a szkoda bo jest bardzo ładne!
Grę osobiście polecam wszystkim tym, którzy posiadają konsole oraz tym, którzy korzystają z emulatorów - ta gra jest świetna.
Gierka jest też na steam. Oo tu- http://store.steampowered.com/app/298600/
FAJNY ARTYKÓŁ OBY TAK DALEJ SZŁO UWU