Porządny kawał rozgrywki!
Jeśli teraz zaczniecie grać i obierzecie sobie za cel przejście każdej postaci od początku do końca, to na pewno nie zdążycie tego zrobić do grudnia. A w grudniu wychodzi pierwszy dodatek do tej gry. Zapewne kolejne godziny. Sprawdzenie od A do Z, jednej postaci w tej grze, wymaga grubo ponad 100 godzin - takie postacie są trzy. Czegoż chcieć więcej? Na pewno więcej wolnego czasu!
Destiny 2 zabrać nie można pewniaków - jak zwykle świetny gameplay, który starcza na równie długo jak wszystko poza nim oraz oczywiście grafika. Chociaż nie zawsze było to tutaj takie kolorowe, lecz wiadome bylo, że się to poprawi. Jakoś to się odczuwało "wewnętrznie". No i tak jest - wyładniało i to bardzo. W parze z grafiką zazwyczaj idą dźwięki - tak było i tym razem. Im również nie można nic zarzucić, chociaż szczerze mówiąć, dla mnie jest to sprawa drugorzędna.
Usprawniono też całą masę mechanik, które teraz mniej obciążają nasz komputer, a wyglądają jeszcze bardziej naturalnie. Niestety w tej grze są też i minusy - jednym z takich minusów na pewno jest Polska wersja językowa, która kłuje nas w uszy. Dubbing jest fatalny i nie da się go zmienić w ustawieniach gry. Jeśli chcemy otrzymać angielską wersję językową musimy zmienić język konsoli (ja grałem na playstation 4). A jak już zmienimy język konsoli, to nie mamy możliwości wyboru Polskich napisów. Także albo Polska wersja (koszmar), albo angielska (koszmar dla osób słabszych z angielskiego). Bo cóż nam po takiej grze, w której nie rozumiemy o co chodzi?
Także słowem podsumowania - bez angielskiego ani rusz! Grę oceniam na 87 punktów w skali od zera do stu, ale to tylko dlatego że język angielski lubię - bez tego ocena raczej byłaby nieco inna.