Gra zapowiedziana w 2005 roku - wyszła w 2015 roku a recenzuję ją w 2017.
10 lat oczekiwania na grę, trochę dużo, zapewne wszystkie osoby które oczekiwały na Nią, zapewne teraz kompletnie nie pamiętają o tym tytule. Lecz juz zacznijmy - jest to klasyczny RPG, przypominający delikatnie Fallouta, ale głównie z mechaniki i taktyk jakie prezentuje, lecz nie można się przyczepić o żadne kopiowanie, bo tego najzwyczajniej nie widać - ot czepiam się, bo zwróciłem na to uwagę.
Przejdę jednak odrazu do surowego podsumowania plusów i minusów - zacznę jednak od plusów i jako pierwsze wymienię ten genialny system walki (taktyczny - o tym już mówiłem), jeśli jednak komuś nie chce się planować żadnych taktyk to może je na spokojnie ominąć, gra pod tym względem jest elastyczna, aczkolwiek jak podejdziemy tak surowo do walki to może być nam trudno i to szczególnie na początku gdzie ta walka jest bardzo trudna, nie tylko dlatego, że zaczynamy, ale dlatego że jest najzwyczajniej trudna.
Ciekawe jest też to, że już w 2015 roku, gdzie nie było popularnego motywu kilku fabuł to tutaj już się pojawiło i to jest duży plus. Jedynym minusem właściwie który znajdę jest grafika, która jest po prostu przestarzała i to dość grubo. Ale jest to do przeżycia, jest nawet miła dla oka - akceptowalna. Grze daję 95 punktów w skali od zera do stu.
Dziękuję za przeczytanie mojego artykułu i zapraszam do prac innych użytkowników! Możecie również ocenić ten artykuł klikając gwiazdki pod tekstem.
Kiedyś zagram. Oj co ja się okłamuje. :D