The Sims 3 oraz The Sims 4 to najczęściej porównywane części serii Simsów. Często "czwórka" przegrywa ze swoją poprzedniczką. Jednak jeżeli już znajdziemy jakąś lepszą rzecz niż w The Sims 3 - jest ona o wiele lepsza. Moim zdaniem jednym z lepszych dodatków niż w "trójce", a o takiej samej tematyce, jest właśnie "Wyspiarskie Życie", które to porównam dziś z "Rajską Wyspą".
W każdym ze wspomnianych dodatków nasi Simowie mogą zamieszkać na bajecznej wyspie pełnej przygód i tropikalnego klimatu. No właśnie... Tu się rodzi pierwsza kwestia. Czy aby na pewno "wyspa pełna przygód" pasuje do "Wyspiarskiego Życia"? Tutaj możemy przyczepić się do tego samego co zawsze - brak otwartego świata. Nie możemy już zwiedzać podwodnego świata tak jak w The Sims 3. Jeżeli nasz Sim nurkuje - znika pod taflą wody na dłuższy czas. W "trójce" możemy natomiast pływać po oceanie gdzie tylko pozwolimy swojemu Simowi. To nazywa się dosłowną przygodą. Ale nie oszukujmy się, The Sims 4 i tak nas chociaż trochę zadowoliło. Możemy poruszać się swobodnie po całych dzielnicach w Sulani - albowiem tak nazywa się świat z malowniczymi wyspami.
Teraz przejdźmy do kwestii stworzeń wodnych. W The Sims 4: Wyspiarskie Życie otrzymujemy dwa stworzenia morskie - delfiny oraz rekiny. Te pierwsze występują aż w trzech wariantach. W The Sims 3: Rajska Wyspa także otrzymujemy dwa nowe stworzenia. Jednak obydwa są negatywnie nastawione na naszych Simów. Mowa tu o Krakenie oraz rekinach. Jednak powiedzcie czy delfiny nie są słodsze od jakiegoś ogromnego Krakena? Spójrzmy chociaż na to ile interakcji możemy z nimi zrobić - nakarmić je, nazwać, ochlapać, poprosić o pokazanie sztuczek, których jest aż 5, pogłaskać, poprosić o opryskanie i wiele więcej. Właśnie w tej kwestii The Sims 4, moim zdaniem, wychodzi na plus.
Kolejna kwestia - syreny. Te również są zdecydowanie lepsze w "czwórce" niż w The Sims 3. W The Sims 4 otrzymujemy nowość - pasek nawodnienia - o który musimy dbać, aby nasza syrena żyła. Nasza potrzeba nawodnienia spada również gdy korzystamy z mocy syreny, których możemy wymienić całą listę. Jest ich zdecydowanie więcej niż tylko rozkazanie rekinowi zaatakowania Sima czy szybsze poruszanie się po wodzie.
Teraz pojawia się rzecz, której niestety nie porównam... Bo nie ma jej w The Sims 4! I to jest właśnie ten błąd. W "trójce" mogliśmy założyć własny kurort, aby inni Simowie mogli w nim wypoczywać. Właśnie tego zabrakło w "czwórce" chociaż już i tak mamy sporo lokali, które możemy prowadzić, czyli restauracja, sklep czy też klinika weterynaryjna. Mimo to, w tej kwestii jestem na wielki minus w "Wyspiarskim Życiu".
Opalenizna to coś co zjawia się w obu wersjach dodatku. W The Sims 3 zmienia nam się jednak kolor całej skóry, a w The Sims 4 opalenizna znajduje się tylko tam, gdzie nasz Sim miał odkryte ciało. Kolor skóry nie zmienia się tam gdzie postać miała ciuchy. Jest to drobna, ale bardzo fajna rzecz. Czasami mam jednak wrażenie, że to nie skóra naszego Sima w "czwórce" zmienia kolor na ciemniejszy, a po prostu robi się ona jaśniejsza pod ubraniami. No cóż... na razie nie mam jak jeszcze tego udowodnić bądź temu zaprzeczyć.
Są także rzeczy, które oferuje nam The Sims 4, a nie oferuje The Sims 3. Jest to np. wulkan plujący co jakiś czas gorącymi kamieniami. Mamy także możliwość sprzątania plaż, które są zaśmiecone przez odpady wyrzucane przez morze, czego nie było w The Sims 3. Może być to spowodowane tylko dlatego, że dawniej nie było to aż takim problemem jak dziś i nie zwracano na to większej uwagi.
To byłoby na tyle z porównywania dodatków. Co sądzicie o "Rajskiej Wyspie" i o "Wyspiarskim Życiu", które jest lepsze, a które gorsze - zostawiam już tylko i wyłącznie dla was. Jak na samym początku wspomniałem - moim zdaniem mimo wielu niedogodności - dodatek do The Sims 4 jest nieco lepszy od poprzednika.
Fajne
Gra spoko wole simsy 4 ale to tesz spoko
Bardzo spoko
Dobry pomysł na artykuł
dzieki fajne
Fajne są simsy!! xD
Sims 3 bylo lepsze moim zdaniem
dla mnie ten artykuł jest mega super tematyka i tak przy okazji sims to moja ulubiona gra
No ładnie muszę przyznać.
Ja wolę simsy 4 kto też łapa w górę