Cześć. Jestem Niver i dziś chciałem wam przedstawić recenzje o grze Punch Club. Zapraszam do czytania!
Gra opowiada o bokserze, którzy pragnie stać się najsilniejszy na świecie, aby pomścić swojego ojca, który został zamordowany. W grze musisz cały czas trenować, czym zwiększasz swoją: siłe, wytrzymałość oraz zręczność. Jeżeli nie będziesz tego robić to po prostu zaczniesz przegrywać w lidze. Musisz także zarabiać, jeść, trenować i oczywiście spać. Wymaga to stałego patrzenia na statystyki. Oprócz tego czasem musimy pójść na jakieś lepsze jedzenie, żeby poprawił nam się humor. Ale to nie wszystko, ponieważ gra wymusza zarządzania czasem, ponieważ nie możemy pójść na bitwe, kiedy tylko chcemy. Musimy przyjść w dany dzień. W grze istnieją także umiejętności, które można zdobywać za zwiększanie poziomu: siły, wytrzymałości i zręczności. To nie jest niestety takie proste, ponieważ statystyki maleją każdego dnia. Gracz nie ma wpływu na przebieg walk. Może tylko zmienić umiejętności, których bokser będzie używał. Bitwa przebiega automatycznie.
Gry dość łatwo można się nauczyć, choć nie ma tu za dużo tutoriali. Łatwo można się jej nauczyć, dlatego bo wszystko jest bardzo przejrzyste i na dobrym miejscu. Czasem tylko możemy się zagubić z tymi wszystkimi statystykami.
Grafika jest po prostu strasznie dopracowana. Jest ona w stylu pixelowym, który strasznie pasuje do całej serii, wykorzystano dosłownie wszystkie możliwe kolory. Animacje są bardzo płynne, udało im się zachować bardzo fajny klimat retro. Oczywiście niektórzy mogą nie lubić takiego klimatu, lecz ten jest po prostu bardzo dopracowany. Soundtrack jest też bardzo fajny, lecz bardzo powtarzalny.
Gra kosztuje dziewięć euro i dziewięćdziesiąt dziewięć euro-centów. Jest to dość duża cena, ponieważ gra się szybko nudzi i po trzech godzinach można stracić chęć do gry. Bardzo polecam kupić tą grę przez G2A, ponieważ tam można już ją dostać za jedynie cztery złote.
Napiszcie w komentarzu czy macie zamiar kupić Punch Club!
Gry dość łatwo można się nauczyć, choć nie ma tu za dużo tutoriali. Łatwo można się jej nauczyć, dlatego bo wszystko jest bardzo przejrzyste i na dobrym miejscu. Czasem tylko możemy się zagubić z tymi wszystkimi statystykami.
Grafika jest po prostu strasznie dopracowana. Jest ona w stylu pixelowym, który strasznie pasuje do całej serii, wykorzystano dosłownie wszystkie możliwe kolory. Animacje są bardzo płynne, udało im się zachować bardzo fajny klimat retro. Oczywiście niektórzy mogą nie lubić takiego klimatu, lecz ten jest po prostu bardzo dopracowany. Soundtrack jest też bardzo fajny, lecz bardzo powtarzalny.
Gra kosztuje dziewięć euro i dziewięćdziesiąt dziewięć euro-centów. Jest to dość duża cena, ponieważ gra się szybko nudzi i po trzech godzinach można stracić chęć do gry. Bardzo polecam kupić tą grę przez G2A, ponieważ tam można już ją dostać za jedynie cztery złote.
Napiszcie w komentarzu czy macie zamiar kupić Punch Club!
A czemu miałaby nie być ze steama? :p
Kolejna recenzja gry ze steama?
Bardzo dobra gra którą szczególnie polecam ludziom lubiącym gry z zarządzaniem czasem , fanom bijatyk i retro-kilmatu (szczególnie po przez grafikę i muzykę) fabuł całkiem dobrze została zrobiona.
kubarozpruwacz, myślę że grafika dodaje klimatu. Niektóre gry dzięki grafice retro mają swój specyficzny klimat, a poza tym w produkcjach indie jest ograniczony budżet na grafikę.
słaba grafika tej gry ;(