• Zaloguj Zarejestruj

    Zbieraj

    Nagrody

    Społeczność

    Jak to działa

    Interested in getting rewards for free?
    $5 for every new user with code: EARNWEB5
    Register in browser or download mobile app to redeem your bonus:
    Register Download
    Earnweb QR

    Oceń artykuł "Overwatch- Kim jest Genji?"

    (4.5/5) 4 oceny
    SDMGeh, 31 marca 2018 11:58

    Overwatch- Kim jest Genji?

    „Ryūjin no ken wo kūrae” i już wiesz, że masz marne szanse na przetrwanie kolejnych paru sekund. Jednak, kim tak naprawdę jest zakuty w pancerz, małomówny ninja potrafiący odbić niemalże każdy atak? Pewnie nie będzie niespodzianką informacja, że Genji z klanu Shimada nie od zawsze był pół maszyną.

    Był najmłodszym synem głowy klanu Shimada, z biegiem czasu coraz bardziej bogacącym się na handlu bronią i substancjami wątpliwej legalności. Jako młodzieniec nazywany był „Wróblem” i nie interesował się nielegalną działalnością swoich bliskich i był typowym lekkoduchem świetnie radzącym sobie, jako wojownik ninja. Jednak, po śmierci ojca, przyszedł do niego brat żądający od niego większego wkładu w interesy rodziny, ten jednak odmówił, przez co wywiązała się agresywna bójka, w wyniku, której rozwścieczony Hanzo niemal zabił brata.  

    Dzięki organizacji Overwatch i dr. Ziegler (Łasce), którzy zaproponowali mu swoją pomoc w zamian za jego zdolności i siłę. Od tamtej pory, ulepszony Genji stał się członkiem Blackwatch i istną maszyną do zabijania. Pomoc zespołowi Jacka Morrisona niosła także korzyści cyborgowi chcącemu rozbić nielegalną działalność klanu Shimada.  

    Jako Agent Blackwatch, Genji miał za zadanie zaimponować Łasce, w ramach tego trenował wraz ze Smugą. Cóż, chyba jego zadanie się powiodło, gdyż jego nieprzeciętnie szybkim ruchom i nadludzkiemu refleksowi przyglądał się z czasem Winston, a i wkrótce dołączył do tego sam Żołnierz 76, dowódca Overwatch- Jack Morrison.

    W trakcie jednej z misji, wraz z Winstonem i Smugą musiał zmierzyć się z Doomfistem. Gdy interwencja Leny nie podziałała i Akande wyrwał jej akcelerator czasu, ninja rzucił się na niego, lecz i to niewiele dało. Odrzucony przez uderzenie Genji grzmotnął w samochód i unieruchomiony przez zwarcie cybernetycznych części, nie mógł pomóc walczącemu Winstonowi. Krążą legendy, że właśnie wtedy Overwatch uznało, że umiejętność blokowania ataków jest dość przydatną umiejętnością i wszczepiła biednemu Genjiemu czip pomagający mu odbijać dosłownie wszystko; od wybuchów pułapek Złomiarza, poprzez strzały Hanza i pięść Doomfista, aż po lód Mei.

    Wkrótce, jak to w takich przypadkach bywa, po jakimś czasie jego demony dały o sobie znać. Implanty i cybernetyczne kończyny stały się skazą w jego ciele. Nie wiedząc, co ze sobą zrobić, po wypełnieniu misji (niedokładnym, gdyż Klan Shimda ostatecznie przetrwał i ma swoją siedzibę w Hanamurze), opuścił Overwatch i niczym bohaterowie romantyczni, ruszył w podróż po świecie by odnaleźć harmonię, sens życia i odkryć siebie na nowo.

    Spotkał Zenyattę, z którym, mimo początkowych chłodnych relacji, szybko się zaprzyjaźnił i zaczął trenować pod jego okiem, by po jakimś czasie odnaleźć spokój.

    W trakcie wędrówki wstąpił do dawnej siedziby Shimada, gdzie spotkał swojego brata i ponownie stoczył z nim pojedynek, z którego wynikło, że pomimo zamordowania brata, Hanzo ciągle oddaje mu cześć. W pewnym momencie, łucznik przywołał dwa niebieskie smoki, które Genji skontrował jednym zielonym smokiem, odwracającym ich kierunek lotu. Widać, że czipów nie wszczepiali mu na marne. Następnie ukazał bratu swoje prawdziwe oblicze i rozpłynął się w dymie, pozostawiając bratu piórko.

    Co do Genji’ego warto również wspomnieć, że jest jedną z grywalnych postaci w grze Heroes of the Storm, a słowa wypowiadane przez niego przy użyciu umiejętności specjalnej nie mają jednego wspólnego tłumaczenia, a oznaczają mniej więcej „Posmakuj smoczego ostrza!”.  

    Oceń artykuł Overwatch- Kim jest Genji?

    (4.5/5) 4 oceny

    Komentarze

    Mój przyjaciel jest mainem Genjiego a ja mainuje Hanzo.

    9 kwietnia 2018 10:31
    0