Nippon Marathon - szaleńczy wyścig!

Nippon Marathon jest to gra wyścigowo-zręcznościowa. Przeznaczona jest do gry solo lub maksymalnie 4 graczy. Producentem rozgrywki jest Onion Soup Interactive, a premiera miała miejsce w grudniu 2018 r. 

Jak wspomniałam wyżej gra jest wyścigiem, w którym udział bierze kilku graczy. Maksymalnie mogą być to 4 osoby. Dzięki zręczności w pokonywaniu przeszkód dotrzemy na upragnioną metę. Rozgrywa wydaje się być trochę zwariowana, gdyż zawodnicy przebrani są za komiczne stroje typu.: jednorożca, jakiegoś skorupiaka lub też psa. Dzięki wymyślnym strojom zawodniczy znacznie odróżniają się od reszty otoczenia. Wyścig odbywa się po Japonii. Biegniemy przez zatłoczone miasta, hipermarkety, unikamy rowerów, mijamy wioski jak również górskie szczyty. Podczas biegu możemy spodziewać się nawet trzęsienia ziemi! Na drodze czekają na zawodników przeszkody w postaci beczek, czy goniącego Nas Shiba Inu (psa).



Podczas wyprawy musimy uważać na kładki wiszące nad wodospadami. Biegnąc niedaleko muru musimy unikać wyskakujące z niego rękawice bokserskie, które mogą zepchnąć Nas z trasy. Afrodyzjakiem każdego z uczestników jest jedzenie. Jedzenie daje Nam siłę do biegu. Dzięki niemu możemy znacznie przyspieszyć postać, którą gramy. Drugą rolą jakie pełni jedzenie jest atak. Zebrane owoce służą dla Nas jako broń. Dzięki skórce od bana, rzuconej pod nogi przeciwnika, możemy znacznie opóźnić jego bieg. Wyścig, w którym bierzemy udział rejestrowany jest z lotu ptaka.



Osobiście wolałabym tryb pierwszej osoby. Co więcej, kamera podąża za graczami, którzy znajdują się na czołowych pozycjach. Dlatego, gdy postać którą gramy zniknie z obszaru kamery zostaje ona zdyskwalifikowana z wydarzenia. Przemierzając Japonię na obrzeżach trasy dopingują Nas fani.



W trakcie szaleńczego maratonu, obok Nas toczy się zwykłe życie w mieście. Napotykamy robotników, którzy pracują na budowie. Musimy uważać, gdyż długie pręty i drabiny, które dźwigają czasami wkraczają na trasę biegu i możemy o nie zahaczyć. Podczas, gdy biegniemy brzegiem rzeki mijamy na drodze ludzi niosących na swych barkach wiadra w wodą i musimy ich również omijać. W lewym górnym rogu ekranu podani są gracze oraz ilość żyć.



Natomiast pod tym okienkiem ukazują się przeszkody, które zaraz pojawią się na drodze. Jedną z ciekawych przeszkód, które zależą od szczęścia są drzwi na trasie. Wbiegamy w nie losowo i wtedy okazuje się, czy przedrzemy się przez nie, czy jednak jest to ślepa uliczka. Na koniec wyścigu oczywiście znajduje się przeszkoda z takich drzwi, gdzie tylko możemy przejść przez jedno wejście. Po ukończeniu maratonu na ekranie pokazują Nam się statystyki poszczególnych graczy z ilością przyznanych punktów. Wiadome jest, że im więcej interakcji wykonamy podczas biegu tym lepsza punktacja oraz odznaczenia. Grafika w grze jest na średnim poziomie. Raczej gracz nie ma czasu rozglądać się i ekscytować widokami, bo dużo dzieje się na drodze. Polecam zagrać ze znajomymi, na pewno będzie śmieszniej brać udział w tak zwariowanym wyścigu w kilku graczy!