Ponad 5 lat fani Mass Effecta czekali na tą chwilę. Najnowsza część tej gry, Mass Effect Andromeda będzie dostępna na steam już w czwartek. Co ona sobą wnosi?
Bioware postanowiło wyrzucić całą dotychczasową fabułę do kosza i zbudować nowe uniwersum. Jaka więc jest fabuła? Pomiędzy Mass Effect 2 a Mass Effect 3 ludzie postanowili zbudować wielki statek i wysłać osadników do innej galaktyki - Andromedy. Podróż trwa ponad 600 lat - nasi bohaterowie wybudzają się z hibernacji, po czym zaczyna się właściwa rozgrywka.
Grafika w tej grze jest bardzo ładna - oglądając cutscenki możemy zapomnieć, że to jest gra, a nie jakiś wysokobudżetowy film pokroju Star Treka. Fabuła jest pociągnięta bardzo ciekawie, a ilość dialogów w grze jest ogromna. W grze mamy zaimplementowanych ponad 1000 postaci, którzy mają swoje kwestie (nie licząc osób, którzy do wypowiedzenia mają dwie-trzy linijki tekstu). Dla porównania, w Mass Effect 3 było ich około 650. Dużo,prawda?
Jednak wiadomo, tam gdzie piękna grafika, może siąść optymalizacja - jednak tu tak nie jest. Jeden z użytkowników reddita, GamingTrend, otrzymał kopię recenzencką gry w wersji PCtowej, poinformował, że optymalizacja stoi na przyzwoitym poziomie. Jego laptop z procesorem Intela i7 oraz kartą graficzną GeForce GTX 980M spokojnie utrzymywał w grze stabilne 60 fps na najwyższych graficznych.
W grze pojawi się kilka nowych ras, a także kilka starych: salari, asarian i turian, którzy także wysłali swoje statki do Andromedy. Warto przypomnieć, że przed Arkami do Andromedy przeskoczył Nexus, czyli stacja kosmiczna i centralny hub - w stylu Cytadeli z poprzednich gier. Co ciekawe podczas wybór głównego bohatera - czy będzie to kobieta czy mężczyzna - nie usuwa z uniwersum swojego odpowiednika drugiej płci, ponieważ są oni rodzeństwem. Możliwe jest także, że w zależności którą płeć wybierzemy - fabuła będzie się nieco różnić, co by dodało o wiele więcej dodatkowych godzin, które możemy spędzić w grze.
Teraz przejdźmy do multiplayera. Możliwe że ujrzymy w nim kilka klas postaci - np. kogoś posiadającego coś w stylu mocy psionicznych. Dodatkowo będziemy mieli 3 rodzaje broni:
-Broń ziemska, bardzo dobre bronie, które spisują się najlepiej z nieopancerzonymi celami, jednak posiadają amunicję, dlatego trzeba uważać, aby się z niej nie wystrzelać;
-Karabiny laserowe, posiadające dużą szybkostrzelność oraz nie potrzeba do nich amunicji - po pewnej ilości strzałów bronie te się przegrzewają i trzba nieco poczekać, aby znów zacząć z nich oddawać strzały.
-Bronie plazmowe, do których także nie potrzebna jest amunicja - są jednak niezbyt szybkostrzelne.
W naszym zestawie umiejętności posiadamy także skoki, które jakby teleportują nas na niewielką odległość - pozwala nam unikać strzałów wroga, szybko się do niego zbliżyć czy uciec.
Ogólnie nie chcę się bardzo rozpisywać na temat gry, bo nie chcę wam pusć zabawy z odkrywania jego świata. Gra na steam będzie kosztować około 200 zł, i myślę, że chętnie ją zakupię przy okazji jakiejś promocji. Zapowiada się całkiem ciekawie.
spoczko artykuł mordo pozrawiam
już zacieram rączki.
spoko