Oto spełnione marzenie szalonego naukowca: tworzymy mrówsłonia oraz żyrybę i wysyłamy je do walki z kojosową i przerażającym modligrysem!
Treść gry!
Rozgrywka, podobnie jak w innych RTS-ach składa się z dwóch podstawowych części. Pierwsza to rozbudowa infrastruktury baz, wynajdywanie nowych technologii i zarządzanie surowcami, druga to budowa wojsk i walka. Przemierzamy bezludne wyspy, by dopaść mordercę naszego ojca. Dzięki technologii Sigma tworzymy mutanty 50 gatunków zwierząt, które posyłamy do walki. Liczba kombinacji sięga 40 000. Skomponowanie zrównoważonej armii zdolnej poradzić sobie z każdym zagrożeniem jest trudne. To arcyciekawe wyzwanie dla zapalonych strategów. Gra ma trójwymiarową grafikę, ale nie wygląda tak atrakcyjnie jak na przykład Command & Conquer Generals. Na uznanie zasługuję animacja dziwacznych stworzeń, która nadaje im autentyczność. Do rozegrania czeka piętnaście misji umiejscowionych na czternastu wyspach o bardzo zróżnicowanym terenie (sawanna, pustynia, dżungla, tundra, itp.). Za odtworzenie całości odpowiada bardzo zaawansowany trójwymiarowy engine graficzny (szczegółowo odtworzone sylwetki i budowa zwierząt oraz wygląd wysp, ich roślinności, itp.). Gra posiada zaimplementowany tryb rozgrywki wieloosobowej za pośrednictwem Internetu i sieci lokalnej. Fabułę poznajemy, oglądając krótkie wstawki w postaci serii czarno-białych obrazków. To rozwiązanie buduje nastrój, ale odczuwamy brak porządanych animowanych sekwencji. Oprawa dźwiękowa wypada lepiej. Nastrój muzyki zmienia się w zależności od sytuacji. Całość doskonale pasuje do nastroju i charakteru gry!
Werdykt!
Nowatorskie rozwiązania w Impossible Creatures podobają się zwłaszcza graczom, którzy lubią eksperymentować. Szkoda tylko, że wydawca nieudanie poeksperymentował z ceną gry. Po przeczytanie artykułu proszę o podzielenie się wrażeniami z czytania :o
Grałem w pierwotną wersję ale stary komputer to trzeba mieć xd
dobre
Zwariowane ale może być ciekawe xD