Druga część historii GTA w pigułce.
Kontynuując historię jednej z największych serii gier komputerowych wszech czasów, zapraszam do drugiej części artykułu. Pierwszą część dorwiecie wchodząc na moje konto i wybierając artykuł.
Ekspansja do 3D, GTA III - 2001
Już 2001 rok i GTA 3 atakuje sklepy z ogromną siłą wybuchu atomowego.W tamtych czasach gry sandboxowe dopiero raczkowały, na czele z takimi tytułami jak Urban Chaos i Omikron, ich wspólnym celem było stworzenie większego świata do wykonywania różnych zadań i walki.
Ale to dzięki świetnie zbudowanemu GTA 3 gatunek sandboxów został bardzo popularny i coraz częściej warty inwestowania. Przechodząc z 2D na 3D, marka Grand Theft Auto stworzyła sobie miejsce na dalsze kontynuacje. Nowy silnik graficzny upiększył grę, a profesjonalni aktorzy głosowi nadali grze odpowiedni gangsterski klimat.
Grand Theft Auto Vice City - 2002
Po ogromnym sukcesie GTA 3, Rockstar mógł zrobić co chciał z marką, a ich gra sprzedała by się i tak świetnie. Na szczęście kolejne GTA zachowało wysoki poziom poprzedniczek i odesłało graczy w kolejną w podróż w czasie, do lat 80-dziesiątych.
Z Rayem Liottem użyczającym swojego głosu głównemu protagoniście Vice City, Tommemu Vercetiemu, graczy łączyła coraz to głębsze relacja z ich growym avatarem.
Grand Theft Auto San Andreas - 2004
Z kolejną przejażdżką do tyłu w czasie, z neonowego Vice city gra przenosi nas na ulice brudnego i pogrążonego w wojnach gangów San Andreas, bardzo dobrze odwzorowanej wersji Los Angeles. Większe, lepsze i bardziej kontrowersyjne niż kiedykolwiek, San Andreas zrzeszało coraz więcej spragnionych tego typu doświadczeń graczy.
Gracze musieli jeść, pić, odpoczywać i pracować, wszystko aby przeżyć w świecie, którego głównym protagonistą był Carl Johnson. Na podstawie tego jak żyłeś, twój gangsterski "tamagotchi" mógł być wielkim maniakiem siłki z ogromnym bicepsem, albo grubszym i nie posiadającym kondycji "kaleką".
Grand Theft Auto IV - 2008
Po paru latach większej nieobecności serii Grand Theft Auto na rynku, pora była na kolejny krok w karierze Rockstar Games.
Teraz GTA IV było grą zdecydowanie bardziej poważną z Nico Belliciem jako nasz protagonista, który
*dryń*
*dryń*
*Cześć kuzynie, chcesz iść na kręgle?*
Kurde, gdzie byłem? Ah tak, GTA 4. O ile nowy styl gry był kwestionowany przez wielu, to nie można było zarzucić tej grze braku ambicji. Ogromne, piękne i napakowane znajdźkami jak nigdy dotąd GTA IV było grą, której należał się powszechny szacunek.
Nie ma w końcu co się dziwić, że gra nie jest zła, skoro jej budżet wynosił ponad 100 milionów dolarów!
Grand Theft Auto V - 2013
Ostatnia znana część Grand Theft Auto. Nie mam jednak o niej zbytnio dużo do powiedzenia gdyż jestem niemal pewien, że znacie tą grę. Póki co nie wiemy nic o nowym GTA. Wszystko podobno dzięki świetnej sprzedaży V, która pomimo nie bycia już od dawna nówką, dalej króluje w rankingach sprzedaży na całym świecie.
Dobry, fajny artykuł
Dobrze napisany artykuł.
Ciekawy artykuł
Spoko artykuł
spok
Dobrze napisany
dobre
Chyba Ci zdjęcie nie wczytało ;)
Dobrze napisane.
Dobrze napisany artykuł.