Heavy Rain jest czymś więcej niż tylko grą. Dlaczego? A no dlatego, że najprościej porównać ją do Life is Strange, a wiemy jak ten tytuł działa na uczuciach. Gra łączy nas więzią z postaciami, co w produkcjach tego typu jest konieczne. Doskonała robota, studio Quantic Dream!
Gra jest nazywana często filmem interaktywnym i faktycznie tak jest. Czujemy się jakbyśmy oglądali film, tylko to my decydujemy co stanie się dalej, na większość kolejnych scen mamy bezpośredni lub pośredni wpływ. Wcielamy się w rolę Ethana, który prowadzi początkowo normalne życie. Ma żonę, dwójkę dzieci, piękny dom... ale to wszystko traci swoją wartość w jednym momencie, tego feralnego dnia. Na starcie, wszystko jest kolorowe, gra wydaje się bardzo pozotywna, jednak w momencie w którym jeden z synów Ethana wbiega pod koła samochodu i umiera, wszystko obraca się o 180 stopni. Ponura pogoda, seperacja z ukochaną to tylko początki trudności naszego bohatera. Postać stara się zachować dobre więzi ze swoim drugim synem, Shaunem, jest to trudne bo na przeszkodzie stoi ciągle jego żona. Tego jednego dnia kiedy to ojciec wyszedł z synem do parku, zostawia go na chwilę samego, a ten w niewyjaśnionych okolicznościach znika. Wszystko wskazuje na to, że stoi za tym "Zabójca z Origami", który już od dłuższego czasu jest bezskutecznie poszukiwany przez policję. Czy Ethanowi uda się uratować syna?
Rozgrywka opiera się na "klikaniu", początkowo wykonujemy proste sekwencje jak mycie zębów, a to tylko po to by nauczyć się machiniki gry. W przyszłości będzie to bowiem konieczne. Podejmujemy dialogi z różnymi postaciami i bierzemy sprawy w swoje ręce - mamy podpowiedzi, które musimy wykorzystać tak, by uratować ostatniego syna. W tym tytule nie sterujemy jednak tylko Ethanem Marsem, w różnych scenach mamy sprawować powinność nad innymi postaciami, jest ich trzech. Ethan, ojciec Shauna; Scott Shelby, detektyw na tropie zabójcy; Norman Jayden, jeden z FBI zajmujący się sprawą seryjnego zabójcy.
Oprawa graficzna wygląda bardzo dobrze, chociaż przydałaby się możliwość 60FPS, której nie dodano jednak w poprawionej wersji na konsolę PS4. Dźwięk ogólnie jest dobry, ale czasami zbugowany.
Podsumowując, jeżeli szukacie gry w której decydujecie o tym co stanie się dalej, ten tytuł jest dla Was!
Słuszna uwaga, dzięki ;)
Zapomniałeś o czwartym bohaterze - dziennikarce Maddison Peige. Ostatnio właśnie skończyłam grę, i jest na prawdę świetna. Ciągle zastanawiasz się, czy dobrze zrobiłeś. Fajny artykuł ;).
Super
Spoko
super
dobra gra
dobry artykuł ,ale grę bardziej porównał bym do beyond two souls albo until dawn
Miło mi że się podoba ;)
nie ma zdjęć. No chyba że kiedyś nie było takiej opcji
Niesamowita produkcja, utrzymuje zajefajny klimat :3 w dodatku wspaniała gra detektywistyczna :)