Często możemy spotkać gry zachęcające nas niesamowitą grafiką a gdy się na nie skusimy okazuje się że ich fabuła jest stosunkowo słaba i dochodzimy do wniosku że wydaliśmy pieniądze w błoto. Dlaczego tak się dzieje i co jest tego przyczyną?
Rynek gier jak i branża gamingowa nieustannie się zmienia. Powstają nowe trendy, następują next-genowe nowinki promocja nabiera większego rozmachu niż dawniej a programiści oraz graficy dwoją się i troją aby zdążyć wydać produkt na czas co często skutkuje wydaniem patcha juz w dzień premiery. Często jesteśmy zachęcani do kupna poprzez ultranowoczesną grafikę oraz fizyke i efekty specjalne. Jednak zostaje przy tym niedopracowana bądź też po prostu słaba fabuła. W grach multiplayer jeszcze można się z tym zgodzić jednak w single player to jest rzecz która powoduje że odechciewa się grania a nieszczęśliwy konsument odstawia grę na półkę i szuka nowego produktu. Co z tego że grafika go zachwyciła jeśli po prostu nie ma sensu grania przy dennej fabule bądź nawet i słabym gameplayu. Patrząc na to z innej strony można spotkać gry które graficznie wyglądają rzeczywiście słabiej ale oferują rozgrywkę z fabułą na odpowiednim poziomie co zwiększa popularność produkcji i jednocześnie dochód twórców dzięki czemu można liczyć na więcej poprawek jeśli produkcja nie była dopracowana. Dzięki temu gry gorzej wyglądające mają przewagę bo nawet przez niedopracowanie są one chętnie kupowane i ogrywane. Jednak co z produkcjami ładniejszymi ale uboższymi w fabułe? Otóż takie produkcje przynoszą producentowi dochód właśnie przez swój wygląd. Ludzie kupują i na nic więcej nie patrzą producent jednorazowo się wzbogaca a sprzedaż nie rośnie tylko maleje. I tu dochodzimy do momentu gdzie drogi w pewien sposób się rozchodzą bo możemy dostać grę z dobrą fabułą ale niedopracowaną i gorszą grafiką jak i grę ładnie wyglądającą niedopracowaną z dobrą grafiką. Odpowiednia promocja drugich tytułów pozwala na dużą sprzedaż za to pierwsze tytuły progresywnie ją zwiększają i dłużej utrzymują się na rynku. Jednak gdzie w tym wszystkim jesteśmy my gracze. Jeśli preferujemy multiplayer to fabuła nas specjalnie nie interesuje bo przeważnie jej nie ma i wtedy świetna oprawa graficzna ma swój sens (chociaż kto nie chce oglądać pięknych widoków single player szczególnie w dobrych RPG) z drugiej strony przy preferowaniu single stawiamy na tą fabułe która zrekompensuje gorszą grafikę. Jednak czy można znaleźć jakiś kompromis bądź złoty środek między tymi dwoma czynnikami. Otóż można a przykładem jest chociażby Wiedźmin autorstwa CD Projekt RED. Gra posiada przepiękną grafikę jak i pełnokrwistą fabułę i mimo kilku niedopracowań których naprawdę nie było za wiele gra odniosła prawdziwy sukces właśnie poprzez tą równowagę. Dzięki temu gra cały czas zapewne przynosi duże dochody. Czy to nie jest ta droga którą powinni iść twórcy gier? Starać się znaleźć złoty środek aby dać prawdziwą frajde graczom? Na to pytanie powinni odpowiedzieć sobie już sami twórcy.
Przecież jest dużo gier z ładną grafiką i dobrą fabułą, np. Uncharted 4, Outlast 2, GTA V