Wstęp
Od 24 do 26 kwietnia w Fortnite będziemy mieli okazję zobaczyć „światowe doświadczenie, którego nigdy nie widzieliśmy”. Już na początku dwunastego sezonu, leakrzy odkryli zapowiedzi nowego koncertu w grze, na którym to mielibyśmy usłyszeć kawałki Travisa Scott’a. Przez kilka tygodni nie słyszeliśmy nic o tym evencie. Nie dochodziły nowe rzeczy związane z artystą, nie pojawiały się również zmiany na mapie świadczące o koncercie. Ostatnio jednak Epic Games zajęło się długo wyczekiwanym przez wielu graczy wydarzeniem. Przypomnijmy, że ostatni raz, koncert w Fortnite miał miejsce ponad rok temu, a poprowadził go sam Marshmello. Przyszło na niego kilkadziesiąt milionów graczy. Jak będzie tym razem? Tego nie wiemy, w końcu Fortnite powoli zaczyna upadać, ale miejmy nadzieję, że twórcy coś na to zaradzą. W tym artykule opiszę rzeczy zwiastujące koncert oraz same szczegóły dotyczące jego przebiegu.
Travis Scott
Travis Scott to amerykański raper. Jest on bardzo znany szczególnie w USA, ale w pozostałych częściach świata na pewno znajdą się jego fani. Wydał on trzy albumy, począwszy od „Rodeo” wydanego w 2015 roku, aż po Astroworld, który to ukazał się w 2018 roku. To właśnie Astroworld jest głównym tematem eventu w Fortnite. Jednym z najbardziej znanych utworów jest Highest In The Room.
Zmiany na mapie zwiastujące koncert
Jeszcze zanim Epic Games oficjalnie ogłosiło koncert Travisa Scott’a, w weekend na mapie pojawiły się pierwsze zmiany na mapie zwiastujące ten event. Najpierw na mapie zostały rozwieszone plakaty, na których widoczny był fragment mapy prezentujący Potne Piaski oraz kolorowy okrąg i planeta na samym jego szczycie. Oznaczało to, że coś stanie się w górnej części mapy, na archipelagu, i być może będzie to długo zapowiadany przez leakerów koncert. Potem na niebie pojawił się tajemniczy obiekt, który jest gwiazdą lub planetą. Gdy spojrzymy na niego celownikiem, usłyszymy fragment piosenki „Highest In The Room”. Był to pierwszy zwiastun, dzięki któremu gracze byli pewni, że nadciąga koncert Travisa. Warto wspomnieć, że obiekt powoli zbliża się do wyspy, ponieważ z każdym dniem wydaje się być co raz większy. Na początku była to tylko fioletowa kropka na niebie, ale w chwili obecnej jest to już w miarę dobrze widoczny obiekt, na którym widać fioletową kostkę wewnątrz oraz popękaną, grubą warstwę skał dookoła, na których znajduje się wesołe miasteczko. Wygląd tajemniczej rzeczy nawiązuje do stylu Travisa Scott’a. Z czasem, na wyspach nieopodal Potnych Piasków, zaczęła budować się scena. Znajduje się tam m. in. dźwig i fragmenty sceny. 21 kwietnia, po aktualizacji 12.41, na wyspie pojawiły się również ogromne głowy Travisa, które rozrzucone są dookoła Potnych Piasków.
Wyzwania Travisa Scott’a
Już od 21 kwietnia gracze mają okazję zdobyć kilka darmowych, eventowych przedmiotów za wykonywanie prostych wyzwań. Jedno z nich dotyczy tańczenia na Jachcie bądź w Ampres Ski, czyli w klubie położonym na szczycie jednej z gór, nieopodal Gasnących Gajów. Kolejne zadanie powiązane jest z wielkimi głowami Travisa, po których musimy się odbić. Mamy również odwierdzić estradę, na której ma odbyć się koncert. Za wykonanie tych wyzwań otrzymamy aż cztery rzeczy: ekran ładowania, graffiti, sztandar i emotkę nawiązującą do jednego z koncertów Travisa Scott’a, gdy ten rzucił mikrofonem.
Nowe przedmioty w sklepie
Od 22 kwietnia mamy okazję zakupić kilka skórek powiązanych z eventem. Wisienką na torcie jest sam Travis, który otrzymał dwa style – zwykły oraz styl cyborga, który przypomina postać rapera połączoną z robotem. Pozostałe skórki są związane z tytułem albumu „Astroworld”, a wśród nich znajduje się m. in. człowiek z planetą zamiast ziemi. I to nie byle jakiej ziemi! Na twarzy nowego skina pojawiła się wyspa Fortnite z pierwszego rozdziału. Czy to jakiś znak? Tego nie wiemy, ale odkąd leakerzy poinformowali nas o zmianach w jednej z aktualizacji, które dotyczą Dnia Sądu Ostatecznego, wszystko może być możliwe. Oprócz postaci, pojawiły się również nowe kilofy, malowania i plecaki.
Koncert
Przejdę teraz do sprawy samego koncertu, ponieważ tu również jest co opisywać. Oficjalny event odbędzie się w piątek o 1 w nocy, w przeliczeniu na czas polski. W kolejnych dniach odbędą się również powtórki odpowiadające innym godzinom na świecie tak, aby gracze z każdego kontynentu, mieli okazję obejrzeć koncert o sensownej godzinie. U nas, w Polsce, najbardziej odpowiednimi godzinami na obejrzenie wydarzenia będą zapewne 16:00 w piątek i 17:00 w sobotę. Oczywiście nocne marki czy ranne ptaszki mogą również posłuchać Travisa w Fortnite o godzinie 06:00 w sobotę i o północy w niedzielę (chodzi tu o północ między sobotą i niedzielą, a nie między niedzielą i poniedziałkiem). Osoby biorące udział w konkursie otrzymają darmową lotnię oraz dwa ekrany wczytywania. Koncert będzie trwać prawdopodobnie około 10 minut, a przecieki plików z aktualizacji 12.41 ujawniły, że część wydarzenia odbędzie się pod wodą, ponieważ pojawiła się animacja pływania pod wodą. Na razie nie wiemy jeszcze, jak dokładnie będzie wyglądać scena. Dzięki leakerom możemy zauważyć jedynie wygląd samego stelażu. Na pewno Epic przyozdobi estradę kolorowymi światłami i być może w którymś z miejsc pojawi się tajemniczy obiekt z nieba. W końcu nie bez powodu zbliża się on do wyspy.
Podsumowanie
Z racji, że nie byłem na evencie Marshmello, trudno jest mi powiedzieć czy koncert Travisa i przygotowania do niego są lepsze czy nie. Czy rzeczywiście naszym oczom ukazuje się „światowe doświadczenie, którego nigdy nie widzieliśmy”? Wydaje mi się, że ilość rzeczy, która dzieje się w Fortnite z okazji eventu, jest całkiem spora: tajemniczy obiekt na niebie, dodatkowe wyzwania, kilka nowych skórek czy ogromne głowy Scott’a rozrzucone po wyspie. Miejmy nadzieję, że twórcy nas nie zawiodą i koncert będzie wyjątkowy oraz ciekawy.
fajny artykuł
10/10 zarąbisty artykuł
Ogólnie to koncert był sztosem najlepszy EVENT w grze ale trochę słabo bo nic się nie dostało za niego
nie byłem na tym ale artykuł super
nawet ciekawy artykuł
Super artykuł
Super, oby tak dalej!
20/10 Pozdro :PPPP
fajny
10/10 polecam