1 grudnia 2020 roku o godzinie 22:10 w Fortnite odbył się kolejny event na żywo, pierwszy od prawie 6 miesięcy. Było to zdecydowanie największe i najbardziej wyczekiwane wydarzenie w grze, które zakończyło 14. sezon. Mowa tu o przybyciu Galactusa na planetę. W trakcie eventu mieliśmy okazję zaobserwować walkę z potężnym pożeraczem światów, który miał ochotę zjeść Punkt Zerowy, aby się wzmocnić. W tym artykule przedstawię przygotowania do eventu, czyli to, co działo się na przestrzeni miesięcy przed wydarzeniem, a także opiszę wygląd walki z Galactusem.
Przygotowania do eventu
W zasadzie to pierwsze elementy zapowiadające event w grze pojawiły się już pod koniec sierpnia, w 13. sezonie, kiedy to z komiksu przygotowanego na potrzeby gry dowiedzieliśmy się o nadchodzącym Galactusie, który łaknie Punktu Zerowego znajdującego się na wyspie Fortnite. W sezonie 14. znalazł się on na niebie. Zbliżał się do wyspy z każdym dniem, a jego podróż zajęła około 80 dni. Po tym czasie schował się za jedną z gór widocznych na horyzoncie. Ponownie mogliśmy go zauważyć dopiero po tygodniu, kiedy to jego hełm zaczął wyłaniać się z wody, w bardzo niewielkiej odległości od wyspy. Zaczęły także pojawiać się zwiastuny eventu. Dotyczyły one busa bojowego, w którym znajdują się komórki gamma, a także jetpacków, z których mogliśmy korzystać podczas wydarzenia. Był to jedyny event, który Epic Games zapowiadało w taki sposób. Jak zapowiadali twórcy gry Fortnite, wydarzenie z Galactusem miało być jednym z największych i najlepszych do tej pory. Czy tak rzeczywiście było?
Tryb eventowy
Na kilkadziesiąt minut przed rozpoczęciem eventu mieliśmy okazję wejść do specjalnego trybu pod nazwą „Pożeracz Światów”, na którym odbywało się wydarzenie. Helicarrier, który znajdował się wcześniej poza granicami wyspy i funkcjonował jako wyspa startowa, w czasie eventu posłużył graczom jako jedyne miejsce do obserwacji początku eventu i znalazł się tuż nad mapą. W zasadzie przez te kilkadziesiąt minut nie mieliśmy co robić. Bronie i zabijanie były bowiem wyłączone.
Event na żywo
Event rozpoczął się 1 grudnia 2020 roku o godzinie 22:10. Wszystko zaczęło się od pojawienia się znaku ostrzeżenia na liczniku, który był widoczny w grze od kilku dni. Kilka minut później zza horyzontu zaczął wyłaniać się Galactus, który był ogromnych rozmiarów. Jego sam tułów nie mieścił się graczom na ekranach. Pożeracz Światów powiedział do nas kilka słów takich jak „Strzeżcie się” czy „Czuję głód” i zaczął brać się za wyspę. Najpierw swoją ogromną ręką zniszczył Helicarriera, z którego to mieliśmy okazję oglądać początek eventu. Wszyscy gracze odlecieli w dal na różne strony. Po zniszczeniu latającego statku, na ekranie każdego uczestnika eventu pojawił się Iron Man, który przekazał nam plecaki odrzutowe, abyśmy nie spadli na ziemię. Mieliśmy okazję obejrzeć pochłanianie przez Galactusa Punktu Zerowego, który wyłonił się spod mapy na samym środku wyspy. Następnie nastąpiło, jak to nazwał Iron Man, „załamanie rzeczywistości” i zarówno gracze jak i cała wyspa zostali wciągnięci do wnętrza kuli energii. Tam zaczęło robić się jeszcze ciekawiej. Każdy uczestnik wydarzenia miał okazję poprowadzić busa bojowego, którym mieliśmy za zadanie dolecieć do głowy Galactusa. W podróży przeszkadzały nam drony tworzone przez wielkoluda. W ich pokonaniu pomógł nam m. in. Thor czy Wolverine. Ostatecznie busy bojowe wleciały do paszczy Pożeracza Światów, który po chwili wybuchł i został przeteleportowany przez wyrwę do swojego świata.
Podsumowanie
Event bardzo mi się podobał, jednak oczekiwałem czegoś więcej. Brakowało mi dynamiczności, wszystko wydawało się dosyć nudne. Ciekawe jest to, że mogliśmy czynnie brać udział w walce z Galactusem i prowadziliśmy bus bojowy. Mimo wszystko uważam ten event za najlepszy jaki widziałem do tej pory.
Event był bardzo ciekawy i szczerze mówiąc bardzo mnie zaciekawiła mechanika poruszania sie busem bojowym
niezly artykul :D
Fajny artykuł
dzk Fajnie skomentowałeś ziom polecam cie
epica bylo stac na cos wiecej
Kozacki artykuł
event mi też się podobal bo jest tematyka marvel
fajny artykuł
sztos artykól ej dajcie lajki mi pls bo zbieram kase
Zrobiłem własny oryginalny artykuł i zaliczyli mi go jako "plagiat/spam" poświęciłem na niego 30 min... :|