Hej! Dzisiaj biorę pod pióro najnowszą grę naszego najsłynniejszego rodzimego studia deweloperskiego czyli CD Projektu Red. Po fenomenalnej trzeciej części przygód Geralta z Rivii i dwóch dużych dodatków „Redzi” zabrali się pełną parą za produkcję Cyberpunka 2077.
W naszym kraju Wiedźmin przebił się do świadomości prawie wszystkich graczy, a dodatkowo przez nasze internetowe serwisy oraz papierowe gazety związane z tematyką gier i nie tylko wiedźmin stał się w oczach wielu naszych rodaków grą 11/10. Jeśli komuś się coś w nim nie podoba, to lepiej nie mówić tego głośno, aby mieć spokój. Z tego powodu budzą się obawy, czy „Redzi” podołają oczekiwaniom budowanymi przez tyle czasu?
Pierwsza „zajawka” nowym tytułem ukazała się na YouTube ponad w styczniu 2013 roku, czyli jeszcze dwa lata przed wypuszczeniem Wiedźmina 3 i już ponad 5 lat temu. Przez ostatnie 3 lata (czyli czas po premierze Wiedźina 3) fani rodzimego dewelopera spragnieni kolejnej gry, mają coraz większe oczekiwania. Cisza została przerwana dopiero na tegorzcznych targach E3 pierwszym trailerem, gdzie mogliśmy zobaczyć trochę miasta i ogólnego klimatu gry. No i właśnie po trailerze zagrzmiało w sieci. Jest to pierwsza oznaka tego, jak duże oczekiwania wobec tej gry mają gracze.
Wielu graczom klimat trailera się nie podobał. Duża ilość graczy (w tym również ja) spodziewała się trailera o mrocznych klimatach, takich jak z tesera. Ciemna noc, policja, wąska uliczka i jakieś neony. A w zamian tego ujrzeliśmy kolorowy świat, bardziej „punkowy” niż „cyber”. (Według twórców, gra ma być jednak bardzo mroczna w trakcie nocy, osoboiście trzymam ich za słowo.) To jednak może wyjść grze na dobre, ponieważ jak na razie wsyztskie filmy, czy gry, które się bardziej przebiły były ponure, a nie wesołe, więc gra na pewno wyróżni się z tłumu.
Zrobić dwa razy fenomenalną grę pod rząd udaje się tylko nielicznym dlatego dobrze dla samej gry byłoby, gdyby ten rozgłos trochę spadł, żeby mniej graczy się rozczarowało przy zetknięciu z grą, bo powtórzenie sukcesu Wiedźmina 3 graniczy z cudem, jednak dobrze rozegrany marketing może zdziałać cuda.
Jak na razie nie można na ten temat więcej powiedzieć, ponieważ pokaz rozgrywki był tylko dla nielicznych podczas targów, jednak z plotek wynika, że ten fragment może zostać pokazany większej widowni na targach GamesCom w Kolonii już w te wakacje.
Kiedy możemy się spodziewać premiery Cyberpunka 2077? Jeśli CD Projekt Red dalej będzie pracować tak owocnie jak do tej pory, to rok 2020 wydaje się dosyć dobrym czasem na premierę. Jednak Redzi mogliby jeszcze trochę przeczekać z premierą i wydać grę już na nową generację konsol, aby gra robiła na nich szczególny efekt WOW piękną grafiką, której na pewno możemy się spodziewać. Dzięki temu mogliby oni również zyskać jeszcze więcej fanów na zachodzie, gdzie granie szczególnie na konsolach jest bardziej popularne niż na komputerach.
O konsolach nowej generacji możecie też przeczytać w moim artykule: www.gamehag.com/pl/artykuly/nowa-9-generacja-konsol-felieton
Osobiście bardzo czekam na Cyberpunka i nie mogę się doczekać premiery, ale postanowiłem nie robić sobie nadziei na grę roku, ale na grę przyzwoitą, aby na premierę się nie rozczarować.
A co Wy myślicie na temat nowego Cyberpunka? Podoba Wam się klimat z Trailera? Zapraszam do dyskusji w komentarzach.
czy dostałem za artykuł KD?
Spoko
Spoko
Dobry artykul
Op chyba zdecyduje sie zagrać
Bardzo ciekawe
Spoko artukuł, chyba zacznę grać :D
Zajebisty
fajny artykuł
@mateLo340 Nie grałęm w w oryginał, ale tak to sobie wyobrażałem, nie oglądając też nigdy Blade Runnera, a sam teaser z 2012 roku, dlatego nowa atmosfera mnie trochę zdziwiła, ale już myślę nad zamówieniem przedpremierowym.