Witam! Dziś jako osoba, która przeszła tę grę kilka już ładnych razy, postaram się ją Wam bliżej przestawić, jako uważam, iż jest to tytuł warty uwagi. Zapraszam do czytania!

1. Krótki opis gry:

W grze wcielamy się w niejakiego Chucka Greena, który jest byłym mistrzem motocrossowym, cieszył się on niezwykłą sławom i powodzeniem a co za tym idzie - miał wrogów. Pewnego dnia ktoś wrabia Chucka w uwolnienie zamkniętych (Po wydarzeniach z pierwszej części gry) zombie. Córka Chucka (Katey Greene) Została zarażona przez swoją matkę, która zamieniła się w zombie w grze Dead Rising 2: case zero, które rozgrywało się 3 lata przed Dead Rising 2. Zadaniem naszym jest podawanie leku córce, dzięki któremu nie zamieni się ona w zombie, oczyszczenie się z zarzutów na nas nałożonych oraz ucieczka z zarażonego miasta.

2. Nastawienie gry:
Gra z góry miała być śmieszna, rozrywkowa oraz ciekawa. Co ciekawe wszystko, co chcieli osiągnąć, osiągnęli, co rzadko się udaje i zawsze są jakieś niedociągnięcia, tu jest nieco inaczej.

Rozrywkę z automatu dostajemy, robiąc z zombie mielone. Gra oferuje nam bardzo ciekawe misje, które chętnie każdy gracz wykonuje.

Grze śmieszność dodaje zabijanie zombie na przeróżne sposoby, chociażby przez podłączenie akumulatora do wózka inwalidzkiego, a następnie wyłapanie podpadającego nam zombie i załadowanie go na wózek. Później wystarczyło z takim zombiakiem jeździć aż do zgonu. Można też założyć im maskę na głowę tak, aby nic nie widzieli, zombie z taka maska będzie chodził i obijał się o ściany.

A ciekawości nadaje jej niebywała fabuła i zwroty akcji, które potrafią nas zdenerwować (oczywiście w dość fajny sposób ;)) i sprawić, że serce zacznie bić szybciej.

3. Zalety gry:

Nawet jeżeli dostaniemy smutne zakończenie, to gra nas szybko wybije ze smutku, jak? Polecam zagrać i sprawdzić ;).
W grze w jednym monecie na ekranie możemy zobaczyć nawet 1000 różnych zombie.
Postać nie zacina się i nawet z całej tej hordy będziemy w stanie wyskoczyć i uciec.
Bardzo dużo rodzajów broni.
Uniwersalna fabuła, która nie nudzi się nawet po piątym przejściu.
Po przejściu gry można zabawić się na kodach, demolując całe centrum handlowe i wybijając wszystkie zombie.
Kilka zakończeń.
Warsztat, w którym możemy łączyć różne przedmioty, aby stworzyć nową broń np. kij baseballowy + gwoździe rezultat zapewne znany ;P.
Wiele możliwości egzekucji.
Mordowanie zombie sprawia wielką przyjemność.
Niebywała fabuła.
Żywe i ciekawe postacie, każda z osobną historią.

4. No i niestety kilka wad:

Irytująca pogoń za czasem podczas poszukiwań "zombrexu" czyli leku dla Katey który musimy jej podawać o określonej godzinie.
Ograniczona ilość zombrexu, który jest po chowany w trudno dostępnych lokacjach.
Niektóre misje na czas są irytujące.
Szybkie psucie się broni.
Po którymś przejściu z kolei gra robi się monotonna.

5. Podsumowanie:
Dead Rising 2 jest bardzo unikalne i raczej nie powtarzalne na rynku gier. Czuć tam to coś, ale żeby to poczuć, to trzeba najpierw w nią zagrać, nie odczuwałem tego podczas oglądania gameplay'u. Na pewno polecam tę grę osobom, które jeszcze z nią nie miały styczności, a gra już ze względu na swoje lata jest stosunkowo tania.

Moja ocena to 9/10