Batman: The Telltale Series

Mimo, że gra kryje się pod tytułem Batman, niech to nie będzie łudzące, przedstawia nam całe życie Bruce'a Weyne'a, którego jednym obliczem jest Batman.

Batmana z całą pewnością przedstawiać nikomu nie trzeba. Pojawił się w całej plejadzie komiksów, filmów, animowanych seriali. Mimo upływu lat, to wciąż jeden z najbardziej rozpoznawalnych popkulturowych ikon. bo kto z Was nie słyszał o batmanie? Jestem w stanie założyć się o wiele milionów dolarów, że każda tutaj osoba, chociaż raz w życiu usłyszała o nim, a spora większość będzie wiedziała kto to jest dokładnie, jak wygląda, co robi.

Batman to przede wszystkim zwykły człowiek, który na co dzień stara się wieść w miarę normalne życie, choć nie jest o to łatwo. Gramy przede wszystkim jako Bruce – bogaty filantrop i przedsiębiorca posiadający większość miasta Gotham, praktycznie rzecz biorąc lokalny celebryta, co świetnie pasuje do konwencji niby to pamiętających wybory gracza tytułów od Telltale. I to jest fajne. Nasza gra nie jest tylko i wyłącznie nastawiona na biciu naszych przeciwników, co jest strasznie nudne, bo kogo to jeszcze cieszy? 

Genialna jest możliwość kreowania własnego Bruce’a Wayne’a. Możemy z Niego zrobić kogo chcemy, od rozpieszczonego milionera, po troskliwego gościa. To świetna sprawa, dzięki której postać Batmana nabiera wreszcie prawdziwego, ludzkiego oblicza.

Pewną wolność w kreowaniu postaci mamy nawet wówczas, gdy przywdziewamy czarną maskę i ruszamy w pościg za przestępcami. Batman, którego kreujemy może być różnym bohaterem – takim, który jest łaskawy lub takim, który nie przejmuje się wyrządzeniem krzywdy kilku przestępcom dbając o dobro mieszkańców. 

Ogólne podsumowanie gry:
79/100 - gra jest genialna, aczkolwiek nie są to moje klimaty, mimo to spędziłem przy niej dość dużo czasu i jestem pewien, że dużej części z Was się spodoba.