Czołem!
Dzisiaj przedstawię wam grę pod tytułem Ary and the Secret of Seasons. Przypadnie ona do gustu głównie miłośnikom eksploracji oraz pozycji niezależnych i rekreacyjnych. Zapraszam do czytania.
Gra Ary and the Secret of Season nie została jeszcze wprowadzona na rynek, jej oficjalna premiera będzie miała miejsce w trzecim kwartale roku 2019. Jest ona kolejnym tytułem wychodzącym spod rąk amerykańskiego studia Modus Games. Jego poprzednie produkcje mają bardzo pozytywne opinie. Czy warto zainteresować się akurat tą i zacząć oszczędzać pieniądze? Zaraz się o tym przekonamy.
Akcja rozgrywa się w magicznym królestwie Valdie. Teraz piękna kraina, niegdyś była bliska kompletnemu zniszczeniu przez okrutnego, lecz nie wymienionego z imienia maga. Na szczęście został on pokonany przez odważnego wojownika, któremu udało się obezwładnić złoczyńcę i zamknąć go na wieki w kopule pór roku. Po tym wydarzeniu czterej czarodzieje zaprzysiężyli stać pod bramą tego miejsca, aby zapobiec kolejnej tragedii.
Po upływie kilku stuleci opowiedziana wyżej historia dostała miano najzwyklejszej legendy. Wszystkie matki opowiadały ją swoim dzieciom do snu. Nie było osoby, która by jej nie znała. Nikt jednak nie dociekał, czy to wszystko faktycznie miało miejsce. Nikt również nie spodziewał się, że za jakiś czas Valdie znowu stanie na granicy unicestwienia.
Właśnie w tych czasach do akcji wkraczamy my, wcielając się w nieustraszoną, utalentowaną dziewczynkę imieniem Ary. Poprzez dziedziczenie dostaje nakaz pilnowania wrot kopuły pór roku. Bohaterka posiada m.in. moc kontrolowania lodu (Mam tę moc!) i z dnia na dzień odkrywa kolejne niesamowite możliwości, które z tego faktu wynikają. Nie jest jej jednak dane testować swoich możliwości w spokoju.
Jakaś tajemnicza siła kolejny raz napada na Valdie, sprowadzając na królestwo przerażające potwory. Ary ma skłonność do wpadania w kłopoty, więc i tym razem zostaje uwikłana w mroczne spiski. Dziewczynka będzie zmuszona stanąć do walki z bestiami i odkryć, kto stoi za tą okropną sytuacją. Ma niewiele czasu, aby uratować piękną krainę. Czy jej się to uda? Odpowiedź na to pytanie poznacie po zagraniu w Ary and the Secret of Seasons.
Czas przejść do kwestii technicznych. Grafika jest kreskówkowa i niesamowicie cukierkowa, ale uważam to jako zaletę. Fabuła? Również nie jestem w stanie powiedzieć o niej niczego złego, przepadam za grami, w których główny bohater ma jakąś moc. Podsumowując, na chwilę obecną gra wygląda na bardzo ciekawą i polecam od czasu do czasu zerkać na jej rozwój, ale z wystawieniem treściwej opinii trzeba poczekać jeszcze kilka miesięcy.
A jaka jest wasza opinia na temat gry Ary and the Secret of Seasons? Koniecznie wyraźcie ją w komentarzach!
Pozdrawiam,
Wezuwiusz.
Artykuł został napisany w całości przeze mnie, nie jest on ani plagiatem, ani spamem.
fajnie bajkowa grafika
Dobre panie.
10na10
Wow! Nie spam.