Angry Birds 2 to gra wydana w 2015 przez Rovio Mobile. Gry z tej serii zyskały popularność na całym świecie. Można je zaklasyfikować do gatunku gier zręcznościowych, co czyni je wyzwaniem dla potencjalnych graczy.
Gra opowiada historię tytułowych ptaków, które są kluczowym elementem gry. Zadaniem gracza jest ich odpowiednie wystrzeliwanie za pomocą procy, aby zniszczyć świnie znajdujące się w różnego rodzaju budowlach. Czasem zadanie jest na tyle trudne, że musimy skorzystać z dodatkowego elementu wbudowanego w grę, jakim jest rozmaitość co do wyboru rodzaju ptaka. Dzielą się one na poszczególne gatunki, wyposażone w dodatkowe umiejętności:
a) Czerwone – mają możliwość korzystania z podmuchu, który przydaje się do przewalania poszczególnych belek, a nawet, przy dobrym użyciu, całych konstrukcji.
b) Żółte – dysponuje zwiększoną w odróżnieniu do innych gatunków prędkością, co pozwala przebić się przez słabe elementy budowli, wykonane z drewna.
c) Niebieskie – rozdzielają się w powietrzu na trzy inne oraz dodatkowo bez problemu mogą zniszczyć lodowe przeszkody.
d) Czarne – robią BOOOOOOOM.
e) Białe – w odróżnieniu do czarnych wycwaniły się na tyle, aby znosić wybuchowe jajka, zamiast samemu wybuchać.
f) Czerwone v2 – są znacznie większe od reszty, co powoduje większe szkody.
g) Srebrny – służą głównie do rozbijania kamieni, dzięki prędkości, które osiągają, spadając w dół.
Cała rozgrywka opiera się zatem na odpowiednim wystrzeleniu konkretnego gatunku ptaka. Gra jest o tyle przyjemna, że ma doskonale odwzorowaną fizykę, dlatego możemy bez trudu określić tor lotu ptaka.
Gracz musi jednak zachować rozsądek w wyborze konkretnych gatunków ptaków i używać ich z rozwagą. Chodzi przede wszystkim o fakt, że mapy składają się z kilku etapów, które wymagają użycia różnych rodzajów ptaków, dlatego warto oszczędzać nasze „naboje”. Oczywiście istnieje możliwość ich napełnienia, ale nie jest to takie proste. Wybór ptaków jest zaprezentowany za pomocą kart, zawierający ich wygląd. Do tej pory można było odnieść wrażenie, jakby gra przypadła mi do gustu i byłbym gotowy ją każdemu polecić, ale… niestety tak nie jest.
W trakcie całej gry odniosłem wrażenie, jakby została ona stworzona jedynie po sięgnięcie do portfelów potencjalnych graczy. Na każdym kroku spotkać można sytuację, gdzie trzeba obejrzeć reklamę lub co gorsza kupić specjalnie kryształy, aby ułatwić sobie delikatnie rozgrywkę, która nieraz tego wymaga. Dodatkowo nie mamy możliwości gry bez końca, ponieważ ograniczają nas serduszka, które odnawiają się po upływie danej ilości czasu. O ile nie jest to problematyczne dla gracza, który wchodzi na grę co jakiś czas, to może stanowczo zniechęcić osoby, które z chęcią kontynuowałyby rozgrywkę, ale nie mają takiej możliwości, bez wydawania pieniędzy. W związku z tym ocena z 10/10, spadła do 4/10, właśnie przez ten element jakim jest mikropłatność.
A Wy w jakie gry gracie na swoich telefonach? Czy też irytują was mikropłatności, które co rusz idzie napotkać w poszczególnych gracz?
Podzielcie się opinią w komentarzach!
Jak na taką gierkę, to spoko.
Krótko zwięźle i na temat :)
Fajny i krutki.