• Zaloguj Zarejestruj

    Zbieraj

    Nagrody

    Społeczność

    Jak to działa

    Interested in getting rewards for free?
    $5 for every new user with code: EARNWEB5
    Register in browser or download mobile app to redeem your bonus:
    Register Download
    Earnweb QR

    Oceń artykuł "A Plague Tale: Innocence - szczurza recenzja!"

    (4.64/5) 87 ocen
    MATFOO, 2 lipca 2020 15:16

    A Plague Tale: Innocence - szczurza recenzja!

    Ciężkie czasy średniowiecza, masa niebezpieczeństw, dwójka rodzeństwa, Inkwizycja, dżuma oraz niezliczone hordy wygłodniałych szczurów. Pracownicy ze studia Asobo Studio połączyli to wszystko z mechaniką skradania i tak powstało A Plague Tale: Innocence. Gra została wydana 14 maja 2019 roku i zdobyła bardzo przychylne oceny. Czy jednak słusznie?

    I. Miłość podczas epidemii

    Akcja gry rozgrywa się w XIV-wiecznej Francji. W pewnej szlacheckiej rodzinie mieszka dwoje rodzeństwa - Hugo i Amicia. Beztroskie życie zakłóca jednak pojawienie się Inkwizycji, która ewidentnie próbuje schwytać chłopca. Na domiar złego, Hugo cierpi na nieznaną chorobę, która powoli zaczyna go uśmiercać. Dzieci zostają więc zmuszone do opuszczenia swych rodzinnych stron i wyruszenie w pełną niebezpieczeństw podróż, aby odkryć antidotum na schorzenie Hugo.

    Fabuła zdecydowanie jest jedną z mocniejszych stron gry. Historia wciąga, a jej nieoczywistość powoduje, że bezproblemowo rozgrywamy kolejne etapy.

    jnAGg0gtGFeECEKe8s5q7ozHoUdmn9.jpg
    8A3SR5DsqOziEifhjjv4ce6IgrxJRE.jpg

    II. Miasta tysięcy trupów

    Trzeba przyznać, że oprawa graficzna jest po prostu fenomenalna. Bohaterowie wyglądają realistycznie, miasta spustoszone przez czarną śmierć utrzymane są w mrocznej kreacji, a zjawiska pogodowe cieszą oczy. Osobno wypada wspomnieć o oświetleniu, które zostało wykonane po mistrzowsku. Dawno nie widziałem w grze wideo tak bardzo fotograficznie przedstawionej gry światłem.

    Mimo tego, że sterujemy dziecięcymi protagonistami, to A Plague Tale: Innocence zdecydowanie nie należy do gier dla młodszego odbiorcy. Podczas zabawy wielokrotnie napotkamy brutalne sceny i obrazy.

    Ogromną zaletą produkcji bez wątpienia jest towarzyszący nam podczas zabawy klimat. Ciężki, niespokojny nastrój dodatkowo potęgowany jest przez świetną muzykę od Oliviera Deriviere.

    91sSgErGVGrZln7sguzwLkLJqoZ8DI.jpg
    puYatjI7PBfIp3ITo5NqOz4qxJgBxU.jpg


    III. Na kuckach przez Europę

    Mechanika zabawy jest dosyć prosta. Przez większą część czasu będziemy przekradać się przez rejony strzeżone przez wrogów oraz szukać materiałów, które użyjemy do modernizacji naszego ekwipunku w specjalnych punktach na mapie. Nie oznacza to jednak, że nasza Amicia, którą kierujemy przez większość czasu zabawy, jest totalnie bezbronna. Od czasu do czasu trafią się bowiem sekwencje, gdzie będziemy musieli skupić się na walce. Zdani będziemy wtedy na główną broń naszej bohaterki, czyli procę, do której załadujemy masę różnych rodzajów pocisków. Gra wynagradza nas za szperanie, więc czasem warto zboczyć z głównej trasy w poszukiwaniu przedmiotów oraz sekretów.

    Szkoda natomiast, że systemowi skradania brakuje głębi. Jest on moim zdaniem po prostu zbyt prosty. Wadą jest również to, że gra pokazuje nam większość swoich mechanik w pierwszych godzinach zabawy. Powoduje to, że gra staje się po pewnym czasie powtarzalna.

    qCOLBENI2fq3UCCB9e7MoCdPHashin.jpg
    8g8D2rj4RXDd4wnLVs3TR8iwrWrh3B.jpg

    IV. Zakute łby

    Dużym minusem jest sztuczna inteligencja. O ile nasi sojusznicy zachowują się racjonalnie, to napotkani przeciwnicy są wprost głupi. Odpowiednio potrafią zareagować jedynie na kilka zdarzeń. Powoduje to ogólną prostotę zarówno podczas grania po cichu, jak i w trakcie walki.

    Tego samego nie można powiedzieć o hordach szczurów, które są wykonane bardzo dobrze. Gryzonie odpowiednio reagują na zewnętrzne bodźce i bezlitośnie rozprawiają się z napotkanymi istotami. Często będziemy wykorzystywać ich lęk przed światłem, aby utorować sobie drogę do celu.

    D36mXJHpOX6CMuoHquvMqj9IOiQAls.jpg
    5ye6gKmIhBOKClyAFFpRvRxrzpGT02.jpg


    Podsumowanie...

    A Plague Tale: Innocence to piękna historia miłości i niewinności, wpakowana w brudny i nieprzyjazny świat. Gra bardzo podobna mechanicznie do The Last of Us, więc jeśli komuś TLoU przypadł do gustu, to Opowieść Plagi z pewnością również się spodoba. Można by rzec, że gdyby poprawiono AI przeciwników i nieco urozmaicono rozgrywkę, to wyszłaby gra idealna w swojej kategorii.

    Osobiście polecam serdecznie, a grze wystawiam notę 8+/10.

    Dzięki za uwagę i do następnej recenzji!

    Przed szczurami uciekał: MATFOO

    Oceń artykuł A Plague Tale: Innocence - szczurza recenzja!

    (4.64/5) 87 ocen

    Komentarze

    artykuł jest fajny i ciekwy wdług mnie

    14 lutego 2021 11:35
    0

    ale koks gra kupie se ją na steamie

    6 lutego 2021 21:23
    0

    fasjne 123

    8 listopada 2020 14:18
    0

    fajne





































































    30 stycznia 2021 17:08
    0

    Nie wiedziałem o co w tej grze chodzi. Po przeczytaniu tego artykułu już wiem prawie wszystko o tej grze! Dizęki za ten artykuł, który dostaje zasłużoną ocenke 100?
    nie sr 10 na 10

    26 stycznia 2021 09:40
    0

    mega fajny artykuł .Po zdjęciach widać że grafika w grze jest 12/10 |pozdro|

    4 stycznia 2021 16:02
    0

    spoko artykuł bardzo mi się spodobał bo nigdy nie grałem w tą grę

    5 stycznia 2021 22:48
    0

    naprewde fajny

    16 lipca 2020 16:49
    0

    ciekawy artykuł i orginalny

    10 lutego 2021 22:08
    0

    spk grałem z xbox game pas ult i fajnie cie grało

    9 października 2020 11:13
    0