KrulWawrzyniak

Przyszły rok ma obfitować w niesamowicie wciągające i intrygujące tytuły, jest ich jednak tak wiele że nie udało mi się ich opisać w jednym pliku tekstu. Zapraszam was teraz na drugą część!

Dying Light 2
Kolejna elektryzująca produkcja, której premiera czeka nas w nadchodzącym roku. W naszym kraju to chyba druga obok Cyberpunka tak wyczekiwana gra. Znowu wracamy do walki o przetrwanie w czasach apokalipsy wśród niebezpiecznych zombie. Styl gry pozostaje niezmienny i wciąż mamy tu do czynienia z produkcją z gatunku akcji zawierającą liczne elementy zręcznościowe, a to wszystko zwieńczone widokiem z perspektywy pierwszej osoby. Fabuła toczyć się będzie piętnaście lat po wybuchu epidemii w europejskim The City, które wciąż pozostaje ostatnim bastionem ludzkości w zdziesiątkowanym przez zombie świecie. Oczywiście jedynymi zagrożeniami nie są zombie, na swojej drodze spotykamy także bezwzględnych i okrutnych ludzi, z którymi przyjdzie nam stanąć do walki. Zamierzeniem twórców jest, aby do gry przyciągnąć także ludzi, którzy nie są zainteresowani tematyką zagłady poprzez zombie. Jedną z zalet produkcji ma być taktyczne podejście oraz istotny wpływ gracza zarówno na mieszkańców The City jak i na jego wygląd. Nad scenariuszem gry pracują znamienici eksperci, wśród których znajduje się między innymi Chris Avellone. W pracy wspierać go będą także scenarzyści, którzy świetnie poradzili sobie z trzecią częścią Wiedźmina. Twórcy wprost przyznali się, że świat gry był nieco zainspirowany seriami The Walking Dead oraz Grą o Tron. Co do czasu przejścia gry wszystko zależy od stylu jej prowadzenia oraz wybieranych przez nas opcji fabularnych, a autorzy twierdzą, że niektórym graczom jej całkowite przejście może zająć ponad pięćdziesiąt godzin. Studio Techland zapowiedziało premierę swojego arcydzieła na wiosnę dwutysięcznego dwudziestego roku, lecz już teraz budzi ona ogromne zainteresowanie. 

Chernobylite
Gra tocząca się w środku czarnobylskiej strefy wykluczenia? Brzmi jak produkcja wręcz uszyta na miarę graczy ceniących sobie gatunki survivalu i horroru. W Polsce dodatkowym smaczkiem będzie to, że za jej stworzenie będzie odpowiadać gliwickie studio The Farm 51. W grze wcielamy się w postać głównego bohatera, którego celem jest odkrycie tajemnicy sprzed lat ukrytej w strefie. Oczywiście odkrycie czegokolwiek utrudniać mu będą liczne patrole wojskowe oraz przeróżne potwory powstałe w wyniku licznych mutacji.  Istotnym faktem jest to, że nie mam tu do czynienia z typową liniową fabułą, w tym przypadku dostajemy rozbudowaną historię, o której losach decydować będą nasze decyzje. W grze natrafimy na liczne elementy eksploracji oraz poznawania tajemnic kryjących się w tym mrocznym miejscu. Całą rozgrywkę możemy obserwować z perspektywy pierwszej osoby, a produkcja oparta ma być na znanym silniku Unreal Engine 4.  Warto docenić panujący w grze realizm, gdyż autorzy wiernie odwzorowali oraz przenieśli elementy z rzeczywistej strefy wykluczenia dla urozmaicenia naszych doznań, a także wzmocnienia naszych odczuć w rozgrywce. Cała akcja ma toczyć się trzydzieści lat po zdarzeniach z czarnobylskiej elektrowni jądrowej. W wyniku katastrofy główny bohater, który wtedy był jeszcze młodym, ambitnym i dobrze prosperującym fizykiem stracił swoją największą miłość, która nosiła imię Tatiana. Ból, który w nim narastał pomimo upływu lat nie pozwalał mu o niej zapomnieć. Teraz w wieku już ponad pięćdziesięciu lat postanawia powrócić do miejsca katastrofy znajdującego się wewnątrz czarnobylskiej strefy wykluczenia. Oczywiście natrafimy także na innych "stalkerów" eksplorujących zakazaną strefę, a nasze decyzje będą miały wpływ na to jak będą nas postrzegać. Data premiery wciąż owiana jest sporawą nutką tajemnicy, jednakowoż gra w early accessie ma trafić na platformę Steam w dniu szesnastego października dwutysięcznego dwudziestego roku. Planowana jest także premiera na konsole Xbox One oraz Playstation 4, jednakowoż w przypadku tych dwóch kwestie premiery są kompletnie nieznane.

Watch Dogs: Legion
Znana i przez wielu uwielbiana seria gier Watch Dogs powraca tym razem z podtytułem Legion. Akcja produkcji ma toczyć się w jednym z najsławniejszych miast na świecie - Londynie. Piękna z zewnątrz stolica opętana jest jednakowoż korupcją i ugrupowaniami militarnymi, swoje korzenie głęboko zagnieździły tu także liczne gangi. Wtedy pojawiamy się my jako hakerzy spod szyldu organizacji DedSec, której celem jest walka o odbycie miasta w imieniu mieszkańców z rąk skorumpowanej i bezlitosnej władzy. Ubisoft postanowił postawić na klasyczne dla serii rozwiązania i wciąż pierwsze skrzypce grać tu będzie akcja kreowana z perspektywy trzeciej osoby. Czekają na nas liczne interakcje związane z hakerstwem, jednakowoż gra słynie ze skrajności, wśród których na drugim końcu jest rozwiązywanie spraw siłą. Jedną z istotniejszych zmian jest to, że tym razem wcielamy się w rolę całego ruchu oporu spod szyldu DedSec i to właśnie my odpowiadamy za werbowanie postaci grywalnych, a każdą z nich cechuje odmienność ze względu na umiejętności oraz charakterystyczną osobowość. Smaczkiem dla koneserów będzie fakt, że w grę możemy zagrać nawet w czteroosobowym zespole, do którego stworzenia będziemy mogli zaprosić znajomych.  Ulicami metropolii rządzi prywatna organizacja militarna szerzej znana jako Albion. Ich zasięgi nie sięgają jednakowoż bocznych uliczek, te zaś są opanowane w pełni przez rządy bezlitosnych gangów. Cały świat jest inwigilowany przez liczne kamery śledzące oraz specjalnie do tego stworzone drony, Myślę, że ciekawym kąskiem będzie wydanie kolekcjonerskie, które zawierać w sobie ma dedykowane pudełko, świecącą maskę zasilaną 2 bateriami AAA, która zawierać będzie niebieski pasek LED, dwustronny plakat, a także trzy naklejki. Ubisoft zapowiedział premierę swojego arcydzieła na dzień szóstego marca dwutysięcznego dwudziestego roku. 

Podsumowanie
Jak możemy przeczytać w powyższym artykule najbliższy rok będzie na prawdę wyjątkowo elektryzujący pod względem premier i aby wymienić wszystkie najlepsze nie starczyłoby mi dnia. Z przyjemnością wspomniałbym także o takich produkcjach jak Biomutant oferujący wielki i przede wszystkim otwarty świat. Warto napomknąć również o grze Serious Sam 4: Planet Badass, czyli kolejnej już części serii gier prezentujących totalną naparzankę wypełnioną niewyobrażalną ilością brutalności. Premierę ma mieć także Darkest Dungeon II, którego pierwsza edycja okazała się ogromnym sukcesem i kto wie czy znowu tak nie będzie? Cóż do tych premier mam nadzieję, że będzie okazja odnieść się w przyszłości. Wracając do tego co już opisałem. Chciałbym zwrócić uwagę na świetnie prezentującą się scenę polskich producentów, których liczne produkcje urozmaicą nam nadchodzący rok. Najgłośniejszy tytuł to chyba CyberPunk 2077 i mam nadzieję, że spełni on pokładane w nim nadzieję. Polska scena ma się świetnie o czym może świadczyć zdominowanie przez nasze rodzime firmy targów E3 co stało się za sprawą Dying Light 2 oraz wcześniej wspomnianego CyberPunka. Ze względów sentymentalnych duże nadzieje przykładam także do kontynuacji The Last of Us. No cóż, to by było na tyle. Mam nadzieję, że udało mi się was chociaż troszeczkę zainteresować i być może ułatwić wybór gry, która jako pierwsza zasili waszą bibliotekę grową!

Nowy rok już wkrótce, a to oznacza, że najwyższa pora przyjrzeć się temu co czeka nas w świecie gier!

Jak wiele jest gatunków gier, tak samo wiele czeka nas premier i jestem pewny, że każdy znajdzie coś dla siebie. Rok 2020 być może okaże się przełomowy? Na razie jestem w stanie zapewnić, że będzie to czas, który gracze zapamiętają na lata. Wszystko to za sprawą nowych gier typu RPG, strzelanek, klimatycznych platformówek, wymagających pobudzenia umysłu strategii, a także rozbudowanych przygodówek. Cały ten opis to jednak całkiem mało w skali ogromu premier, które teraz postaram się pokrótce przybliżyć. 

Dragon Ball Z: Kakarot
Myślę, że wielu z nas zna serię Dragon Ball chociażby z gier, filmów lub seriali. Teraz wszystko zmierza ku nowej premierze, na którą pozwolić sobie będzie mógł każdy gracz konsoli Xbox One, PS4, ale również użytkownicy PC. Klasyczne RPG oparte w świecie smoczych kul. Głównym bohaterem ma być znany i odbierany skrajnie pozytywnie Goku. W trakcie rozgrywki będzie on musiał odwiedzić wiele kultowych lokacji znanych zarówno z serialu jak i filmów oraz gier, a po drodze stoczy on liczne pojedynki. Co ciekawe autorzy zapowiadają, że w trakcie walki nie wystarczą tylko i wyłącznie zdolności zręcznościowe, a czasami to spryt będzie dużo istotniejszy. Gra, której premiera ma mieć miejsce szesnastego stycznia dwutysięcznego dwudziestego roku zapowiada się na prawdę świetnie i sam osobiście przemyślę jej zakup także ze względów sentymentalnych. 

Doom Eternal
Seria Doom to już żywa legenda branży gier, a ta zapowiada się na prawdę znakomicie. Doom uznawany za jednego z pionierów rynku gier FPS ma posiadać wiele nowoczesnych rozwiązań w połączeniu z klasyczną i krwawą naparzanką znaną z serii. Po blisko 26 latach i kilku kolejnych wersjach zaprezentowano graczom jeszcze bardziej intrygującą i wciągającą propozycję, zwaną Doom Eternal. Premiera zapowiedziana została na dwudziestego marca nadchodzącego roku, a fani już nie mogą się doczekać serii brutalnych walk z hordami demonów. Przedstawiciele Bethesdy zapowiedzieli, że gra będzie dostępna na PC, PS4 i Xbox One, jednak wersja switch trafi do sprzedaży w późniejszym terminie.  Ciekawym rozwiązaniem ma być tryb inwazji, który pozwoli graczom na wcielenie się w postać demona pośród rozgrywki innego gracza, jednak tryb ten ma pojawić się w nieco późniejszym terminie. Warto także napomknąć, że jednym z bonusów dostępnych w przedsprzedaży ma być Doom 64, czyli odświeżona wersja strzelanki dostępnej tylko i wyłącznie na Nintendo 64.

Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2
Minęło już szesnaście lat od premiery poprzedniej wersji wampirzego RPG z elementami gry akcji. To właśnie w nadchodzącym roku, a dokładniej w jego pierwszym kwartale ma pojawić się druga część będąca kontynuacją. W grze na pewno napotkamy na wielu starych znajomych, których możemy kojarzyć z pierwszej części. Twórcy wzięli się do pracy na poważnie i być może będzie to jedna z ciekawszych premier czekających nas w tym roku. W prace nad sequelem w końcu został zaangażowany Brian Mitsoda, czyli producent oraz scenarzysta pierwszej części, wraz z nim współpracować nad grą miał Chris Avellone znany głównie z pracy nad Fallout: New Vegas. Za grę odpowiadać ma studio Hardsuit Labs znani z współtworzenia Blacklight Retribution, natomiast wydawcą ma być znane Paradox Interactive. Podobnie jak jego poprzednik Bloodlines 2 to gra głównie fabularna dostosowana pod jednego gracza, której bohaterem jest oczywiście wampir. Walka ma być w głównej mierze nastawiona na wykorzystanie wampirzych zdolności naszej postaci. Cała akcja ma toczyć się w Seattle, gdzie ma dojść do spięć na linii wampirzych klanów. Problemem mają być przedstawiciele Thinblood będące nowo powstałymi wampirami, które ktoś przywołuje bez zgody pozostałych. 

Half-Life: Alyx
Wyjątkowo długo przyszło nam oczekiwać na nową odsłonę serii Half Life. Wszyscy już zaczęli wątpić, że gra jeszcze powróci i to właśnie wtedy ogłoszono pracę nad najnowszą częścią. Osoby nieznające sytuacji mogą zapytać, ile trzeba było czekać? Otóż Valve zmusiło nas do odczekania piętnastu lat od premiery drugiej odsłony. Warto jednak już na wstępnie dodać, że to gra tworzona z myślą o wirtualnej rzeczywistości i aby w nią zagrać będziemy potrzebowali gogli VR na PC. Deweloperzy stanowczo informują, a także podkreślają, że aby gra działała prawidłowo oraz dostarczała odpowiednio sensualnych doświadczeń konieczne było wykorzystanie wirtualnej rzeczywistości, a jej brak mógłby zaburzyć doznania płynące z gry. Prace nad Half-Life: Alyx trwały ponoć od wielu lat, a jej twórcy już teraz zapewniają, że zapewni ona rozgrywkę na ponad dziesięć godzin rozgrywki w kampanii fabularnej dostępnej dla jednego gracza. Produkcja ma zadebiutować w marcu dwutysięcznego dwudziestego roku, jednakowoż premiera dzienna nie jest jeszcze znana. Warto także napomknąć, że posiadacze Valve Index otrzymają Half-Life: Alyx kompletnie za darmo!

Tom Clancy's Rainbow Six: Quarantine 
Najnowsza produkcja, którą swym nazwiskiem sygnuje słynny pisarz Tom Clancy jest przez licznych ekspertów z gatunku gier określany jest czarnym koniem nadchodzącego roku. Twórcy postanowili znów nieco poeksperymentować i tym razem poza elementami taktycznej strzelanki, pojawią się również elementy survivalu, horroru, a cała produkcja ma być nastawiona na trzyosobową kooperację. Wszystko tworzy zupełnie nowy zespół w Ubisoft Montreal, ale już teraz wiemy że zadaniem graczy będzie stawienie czoła zupełnie nowemu zagrożeniu zagrażającemu całemu ich otoczeniu, w tym także ludziom. Warto się przygotować na chaotyczne i często zupełnie niebanalne rozwiązania dotyczące misji oraz wątków fabularnych. Wraz z dwójką swoich towarzyszy będziecie musieli spróbować pozbyć się tajemniczego i niesłychanie zabójczego pasożyta. Dokładna data premiery niestety nie jest jeszcze znana.

Cyberpunk 2077
Pora na chyba najbardziej elektryzującą graczy premierę nadchodzącego roku - chodzi oczywiście o genialnie zapowiadającego się Cyberpunka. Cyberpunk to kolejna ogromna produkcja przygotowywana przed warszawskie studio CD Projekt RED. Rzecz jasna wszyscy kojarzymy ich ze stworzenia niesamowitego Wiedźmina 3, tutaj będziemy mieli do czynienia z zupełnie inną grą, choć kto wie czy nie dużo ambitniejszą. Twórcy już przygotowują niesamowicie rozbudowany świat RPG, którego akcja ma mieć miejsce w futurystycznej metropolii. Deweloperzy wielką uwagę przywiązują do wykreowania porywającego oraz ekscytującego świata oraz maksymalnego zaangażowania gracza w wątki fabularne. Data premiery przez dłuższy czas pozostawała zagadką, a portale o tematyce gier wciąż prześcigały się z w kwestii prawdopodobnej daty. Jednakowoż wszystko zmieniło się podczas konferencji Microsoftu przed E3 2019, kiedy to zapowiedziano premierę na szesnastego kwietnia dwutysięcznego dwudziestego roku. Niewykluczone, że deweloperzy, którym zależy na tym żeby ich gra była idealna przesuną nieco premierę. Akcja gry osadzone będzie w fikcyjnym świecie stworzonym na potrzeby gry zwanym po prostu Cyberpunk. Twórcą tego systemu jest niejaki Mike Pondsmith, który wykreował już trzy edycje. CD Projekt RED nawiązało współpracę z Pondsmithem, dzięki której ma prawa do uniwersum po 2077 roku na wyłączność. Główne miejsce akcji to miasto Night City, czyli metropolia sięgająca od Los Angeles po San Francisco. Warto dodać, że wydanie kolekcjonerskie dla prawdziwych koneserów zawierać będzie 25-centymetrową figurkę przedstawiającą głównego bohatera. Do tego otrzymamy artbook w twardej oprawie, metalowy brelok w kształcie auta Quadra Vtech, steelbooka oraz metalowe przypinki. W środku znajdzie się jeszcze kilka innych ciekawych elementów, a wszystko opakowane w eleganckie pudełko. Zaporowa może się okazać cena wydania kolekcjonerskiego, która wyniesie 749 zł niezależnie od konsoli. 

The Last of Us 2
Gra dedykowana tylko i wyłącznie na platformę Playstation 4 będzie próbowała doścignąć swoją poprzedniczkę z serii. Jest to sequel wydanego sześć lat temu tytułu, który podbił serca graczy na Playstation 3. Za prace ponownie odpowiada studio Naughty Dog, które jest również twórcą gier z serii Uncharted. Data premiery została zapowiedziana wyjątkowo szybko, bo już na dwudziestego pierwszego lutego dwutysięcznego dwudziestego roku. Co do typu gry to nie zmienił się on i wciąż pozostaniemy w klimacie poprzedniczki - przygodowej gry akcji. Fabuła tytułu ma mieć miejsce około pięciu lat po wydarzeniach z pierwszej części, więc znajomość historii gry na pewno pomoże w jej pozytywnym odbiorze. Nie zmienia się główna bohaterka, którą pozostaje Ellie tym razem jednak już stojąca u progu dorosłości wraz z bagażem traumatycznych przeżyć z przeszłości. Postać napędzana chęcią zemsty i wciąż narastającym gniewem będzie próbowała przetrwać w okrutnym oraz niesprzyjającym świecie. Rozbudowano system walki, w którym Ellie będzie miała możliwość wykonywania uników oraz powolnego skradania w wybranym przez nas momencie. Obszary w grze mają być zdecydowanie bardziej rozległe, a animacje postaci w dużo większym stopniu dopracowane. Warto napomknąć, że za oprawą dźwiękową stoi nikt inny jak sam Gustavo Santaolalla, który świetnie sobie poradził genialnie z udźwiękawianiem pierwszej części.