Crisu17

Jestem za agresywną polityką karania, jeśli chodzi o głupotę. Za idiotyczny wpis (niezależnie czy to nowy wątek czy komentarz do istniejącego/istniejących) usunięcie go. Za kolejny usunięcie go wraz z ostrzeżeniem. Za następny usunięcie go wraz z banem na pisanie przez określony czas. To już zasada 'do trzech razy sztuka'. Jeśli ban wygasa, a użytkownik wciąż wrzuca głupie jednozdaniowce dla nabicia expa, byle tylko powiedzieć lub nadal klepie durne wpisy - permanentny wylot. Ćwierćmózgów bez umiejętności wyrażania się nie toleruję.

Oczywiście, że są. Nie trafisz tutaj na trefny towar w tej kwestii.

Wygląd wyglądem, jednak w profilu pojawiła się trochę zwodnicza kwestia. Wchodząc w profil da się zauważyć posiadaną runę. W moim przypadku jest to runa Hagl. Zaraz nad nią wisi "Zdobądź Runa Hagl zupełnie za darmo!" pisane capsem, jednak już troszeczkę niżej "Wartość nagrody 100KD - Odbierz nagrodę". I teraz tak: znając ciemne myki tego portalu mogę spodziewać się, że za tę "darmową" runę po kliknięciu w "Odbierz nagrodę" zostanie mi wyssane 100KD z konta. Nie chcę ryzykować w ciemno, tak więc jak to z tym jest?

Jeśli chodzi o testowanie gier bez zakupu pełnego tytułu, to Twój pomysł działałby na niekorzyść użytkownika. Kupując dostęp do usługi wypożyczania, należałoby brać pod uwagę, że pieniądze zainwestowane w ten fakt nie zostaną zwrócone. Z kolei kupując pełen tytuł i testując go poniżej czasu dwóch godzin możemy zażądać zwrotu, który zostanie przyznany. Koniec końców wydając X pieniędzy na usługę wypożyczania co prawda mamy dostęp do wszystkiego, co ta usługa oferuje, ale jeśli nie będzie spełniać oczekiwań pieniądze nie zostaną zwrócone, natomiast kupno pełnego tytułu oferuje pełen zwrot w razie niespełnionych oczekiwań. Stąd wielka dziura logiczna w tym artykule.

Artykuł ma poważne luki logiczne, bo testowanie gier multiplayer bez kupowania ich za pomocą usługi wypożyczania jest właśnie kupnem gry. Dziś gry są niczym innym, jak usługą. Szczególnie na Steamie, gdzie zakupiony tytuł nie należy do tego, kto go kupił, jest tylko wypożyczany na czas nieokreślony, zatem używanie usługi w usłudze jest kupnem gry, tylko na innych zasadach. Są również pomniejsze błędy w nazwach, ponieważ nie słyszałem nigdy o grze "Assasin's Creed", z kolei interpunkcja artykułu jako całości leży, kwiczy i prosi "zabijcie mnie". Poza tym pytań postawionych jest tam tak dużo, że czuję się jak w pokoju przesłuchań na psiarni. No i pomysł nie jest niczym nowym, na innych platformach uruchomione zostały praktycznie identyczne w zamyśle usługi.

Dlaczego dziecko płacze, gdy jest bite? Bo je boli. Tak samo, jak mnie poziom tego wątku.

"tak ma być" - oj, niezbyt dobrze się dzieje. Ostatnio odebrałem PSC 20zł i chyba będzie to ostatnia nagroda, jaką tu odbiorę. Jakieś dwa miechy temu pojawiła się debata, w której motywem przewodnim było 'uciekamy stąd'. Ale teraz... Teraz chyba serio warto stąd wiać. xD

A no, zgadza się. Nie można już opchnąć run oraz skrzynek. Jakiś czas temu zdziwiłem się, gdy wyrwałem ze skrzynki runę, której nie mogłem zamienić na kryształy. Pomyślałem, że to tylko jakiś bug, który albo minie, albo jest jednorazowy. Okazuje się jednak, że brak możliwości sprzedaży run i skrzynek nie jest błędem, stało się to kwestią powszechną tyczącą się każdego, coraz więcej ludzi zaczęło zauważać tę sprawę. Sprawę, która - trzeba przyznać - jest cholernie niekorzystna dla użytkowników i wprowadza pewien dyskomfort. No, bo po co mi runa, która jest mi potrzebna, jak koszula między pośladkami? Owszem, by się jej pozbyć mogę jej użyć, tylko po co mam ją używać, jeśli nie będę czerpał z jej aktywności tego, co jest mi przez nią oferowane, bo na przykład nie gram w minigry? Widzę, że zaczynają wypowiadać się tutaj członkowie supportu (wreszcie), zatem w czym rzecz? W jednym z poprzednich wątków pojawia się porównanie walut, ujednolicenie i tak dalej, co wskazuje na to, że działa to wszystko według faktycznych zasad handlu. Idąc tym torem - dostanę wibrator, ale nie lubię analu, tak więc oczywiste jest to, że wibrator sprzedam komuś, kto lubi taką formę zabawy. Nie będę go sobie wpychał z niechęcią w myśl 'nie może się zmarnować'. Jest to porównanie dobitne, ale właśnie takie musi być, ponieważ z jakiej racji muszę koniecznie używać czegoś, co dostałem, ale nigdy nie korzystam z formy profitu, jaką oferuje (a więc jest mi to totalnie zbędne)?

Kolejny raz licznik Kamieni Dusz siadł. Za zalogowanie się nie zostały mi dziś przyznane KD, ta akcja sporadycznie i losowo powtarza się od dobrych dwóch miesięcy. Jest to cholernie uciążliwe, ponieważ przez ten bzdurny błąd przepada nam bonus w postaci 20KD za ciąg 7 dni logowania pod rząd. Jakiś czas temu pisałem w tej kwestii do supportu, odpowiedź oczywiście miałka. Jak tam u Was? Liczba KD za zalogowanie w dniu dzisiejszym również ani drgnie?

Anime? Znaczy... Chińskie bajki? Pytasz czy warto? Nah, zdecydowanie nie.

Głośnej.

*pussortu? Supportu, szalone klawisze. xD

A ja mam pomysł: kiedy będę niedaleko progu wymaganego do odebrania PSC 20zł, wtedy najpierw wyślę odpowiednio wcześniej wiadomość do pussortu lub Misty z zapytaniem czy jeśli wybiorę nagrodę to czy w ogóle ją otrzymam, ponieważ są przypadki, które pomimo czystego konta dostały odmowę wraz z brakiem wyjaśnień.

Okradziony? W sensie, że w jaki sposób?

Nie chodzi tylko o Gamehag. World of Tanks od dawna nie widnieje też na niektórych innych portalach konkurencji, którzy również mieli pod tą grą możliwość zdobywania punktów. Prawdopodobnie twórcy gry osiągnęli dzięki akcji promocji wymaganą ilość graczy i zaprzestali dalszych umów z portalami tego typu.

Panie i Panowie, mamy kolejnego, który odkrył, że ściany to syf.

Ma poziom. Od trzeciego można odbierać nagrody, a jego poziom jest właśnie tym trzecim.